ŚwiatKontrowersyjna decyzja niemieckiego miasta. Monheim dotuje budowę meczetów

Kontrowersyjna decyzja niemieckiego miasta. Monheim dotuje budowę meczetów

• Magistrat miasta Monheim przeznaczy 845 tys. euro na budowę 2 meczetów

• Wieże minaretów nie mogą przekroczyć 25 metrów wysokości

• Dotacja pokryje 15 proc. sumy inwestycji

• Partia Peto ma w radzie miejskiej 65 proc. głosów, które zadecydowały

• Jedną ze stron umowy jest konserwatywna Turecko-Islamska Unia Placówek Religijnych (Ditib), sterowana przez tureckie władze

Kontrowersyjna decyzja niemieckiego miasta. Monheim dotuje budowę meczetów
Źródło zdjęć: © AFP | Odd Andersen

28.10.2016 | aktual.: 28.10.2016 09:05

Na walne zebranie mieszkańców Monheim w Nadrenii Północnej-Westfalii w tej sprawie stawiło się prawie 900 osób, większość poparło inicjatywę. SPD, CDU, Zieloni i FDP głosowali przeciwko dotacji, ale partia Peto ma w radzie miejskiej 65 proc. głosów, które przeważyły.

Wcześniej odrzucono już wniosek SPD i CDU, by w tej sprawie rozpisać wśród mieszkańców referendum. Burmistrz Daniel Zimmermann z partii Peto chce, by gminy muzułmańskie przestały chować się po kątach i były lepiej zintegrowane. Od miasta dostaną dotacje o wysokości ogółem 845 tys. euro na zakup od miasta parceli pod meczety wraz z przybudówkami.

Cena parceli wynosi jednak tylko 15 proc. ogólnej sumy inwestycji - podkreśla Zimmermannn.

Entuzjastyczny burmistrz

Jak opowiada burmistrz Daniel Zimmermann, dostał on od prawicowych ekstremistów z całych Niemiec prawie 300 e-maili. Jednak w czasie walnego zebrania prawie 80 proc. obecnych tam mieszkańców Monheim opowiedziało się za wsparciem islamskich parafii.

- Mam nadzieję, że meczety te odcisną pozytywne piętno na wizerunku miasta i kiedyś będą prawdziwymi przedmiotami dumy - powiedział burmistrz.

Minarety najwyżej 25-metrowe

Monheim jest najzamożniejszym samorządem w Nadrenii Północnej-Westfalii i stać je było na udzielenie takiego wsparcia. W Duisburgu magistrat wsparł budowę meczetu, pokrywając gminie muzułmańskiej 40 proc. kosztów.

Partia SPD krytykuje, że jedną ze stron umowy była konserwatywna Turecko-Islamska Unia Placówek Religijnych (Ditib), sterowana przez tureckie władze. Przewodniczący frakcji chadeckiej, Marcus Gronau, pisał o "niesłychanym ewenemencie". Natomiast szefowa frakcji Peto, Lisa Pientak, krytykowała, że poparcie ze strony CDU i SPD było niczym innym jak czczymi słowami. - Właściwie nie popierają oni ani oddania działek w ręce muzułmańskich gmin, ani ich wsparcia - powiedziała.

Dotacje ze strony miasta obwarowane są jednak warunkami. Minarety meczetów mogą mieć najwyżej 25 m wysokości. Poza tym gminy muszą zobowiązać się do wierności niemieckiej konstytucji i tolerancji.

Małgorzata Matzke, Deutsche Welle / DPA
Polecamy również:
Źródło artykułu:Deutsche Welle
Zobacz także
Komentarze (224)