Kontrowersje wokół reformy edukacji. Dwie interpelacje skierowane do minister Zalewskiej
Anna Sobecka ma poważne wątpliwości dotyczące reformy edukacji. Posłanka PiS prosi o wyjaśnienia w dwóch kwestiach, które dotyczą zmian w polskim szkolnictwie.
09.01.2018 | aktual.: 09.01.2018 12:07
Pierwsza z interpelacji przedstawionych przez Sobecką dotyczy uczniów klas siódmych oraz problemów, które przyniósł powrót do 8-klasowego systemu w szkołach podstawowych. Posłanka powołuje się na słowa Rzecznika Praw Dziecka Marka Michalaka, który donosi, że przez ponowne rozszerzenie szkoły podstawowej o dwie klasy powstało wiele niedogodności.
- Rodzice piszą głównie o tym, że dzieci nie mają podręczników, ich tornistry ważą więcej niż one same, bo w szkole nie ma miejsca na szafki, więc dzieci muszą te ciężary codziennie dźwigać. Klasy w szkołach podstawowych są przepełnione, bo kiedy utworzono siódme klasy, po prostu zabrakło w szkołach miejsca. Dlatego lekcje odbywają się w systemie zmianowym, WF na korytarzu, nie ma miejsca do spożywania posiłków, a maluchy z pierwszych klas biegają po tym samym korytarzu co siódmoklasiści - pisze Sobecka.
W związku z zaistniałą sytuacją Sobecka pyta minister Annę Zalewską, czy dostrzega problem przepełnionych korytarzy szkolnych oraz jakie działania zostaną podjęte w celu jego rozwiązania.
Kolejna złamana obietnica PiS
W drugiej interpelacji posłanka porusza kwestię programu w klasach siódmych. Również w przypadku tego zapytania poselskiego Sobecka powołała się na słowa Marka Michalaka, który stwierdził, że „program nauczania jest przeładowany", przez co "nauczyciele przerzucają obowiązaki na rodziców”. Posłanka kwestionuje również sposób przekazywania wiedzy w polskich szkołach, twierdząc, że nauczyciele kładą "zbyt duży nacisk na tradycyjne nauczanie poszczególnych przedmiotów zamiast podejścia interdyscyplinarnego i problemowego”. W związku z tym, Anna Sobecka prosi ministerstwo edukacji o odpowiedź na pytanie "Jakie działania zostaną podjęte, aby uczniowie w jak najmniejszym stopniu byli narażeni na negatywne skutki wprowadzania reformy edukacji?".