Kontrofensywa Ukraińców. Padła ważna deklaracja
Szef Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Ołeksij Daniłow przekazał, że decyzja o rozpoczęciu kontrofensywy podjęta zostanie w ostatniej chwili. Wcześniej premier Ukrainy zapowiedział, że ta może rozpocząć się już latem.
Ołeksij Daniłow w niemieckiej telewizji ARD powiedział, że Sztab Naczelnego Wodza Sił Zbrojnych Ukrainy w ostatniej chwili podejmie decyzję o rozpoczęciu planowanej kontrofensywy.
- Jeśli ktoś myśli, że mamy tylko jedną opcję, to nie jest to prawda. Nawet trzy opcje to mało - stwierdził szef Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Jak skontrować putinowską dezinformację? Ekspert o tajwańskiej "zasadzie 222"
Nowe informacje o kontrofensywie Ukrainy
Ołeksij Daniłow dodał, że Ukraina jest w stałym kontakcie ze swoimi kluczowymi sojusznikami, takimi jak Stany Zjednoczone, Wielka Brytania, Niemcy i Polska, ale "dane o prowadzeniu pewnych operacji, liczbie zaangażowanych jednostek i kierunkach akcji - to informacje całkowicie tajne".
Ukraiński polityk zakwestionował też opinię CNN, że Ukraina najwyraźniej zmieniła już część swoich planów wojskowych w związku z wyciekiem tajnych dokumentów z Pentagonu.
- Mogę powiedzieć, że liczba osób, które wiedzą o naszych planach na naszym terytorium, jest bardzo ograniczona. I nie sądzę, aby źródło, które rozmawiało z CNN, coś o tym wiedziało - ujawnił.
Kontrofensywa może rozpocząć się już latem?
Przypomnijmy, że premier Ukrainy Denys Szmyhal powiedział we wtorek amerykańskiemu dziennikowi "The Hill", że zakrojona na szeroką skalę kontrofensywa sił ukraińskich przeciwko rosyjskim wojskom może rozpocząć się już latem.
"Szmyhal stwierdził w ekskluzywnym wywiadzie, że kontrofensywa może nastąpić już latem, zaznaczając, że największa presja na rozpoczęcie kontrofensywy pochodzi ze strony społeczeństwa Ukrainy" - napisał dziennik.
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski