Konsul Estonii ma 48 godzin, aby opuścić terytorium Rosji
MSZ Rosji twierdzi, że konsul Estonii został zatrzymany na gorącym uczynku, przyjmując nielegalnie tajne dokumenty. Druga strona odpowiada, że to "ustawka" i "prowokacja". Dyplomata ma 48 godzin, aby opuścić terytorium Federacji Rosyjskiej.
Funkcjonariusze Federalnej Służby Bezpieczeństwa zatrzymali estońskiego konsula. Jak twierdzą, Mart Latte został przyłapany na gorącym uczynku, kiedy odbierał tajne dokumenty od obywatela Rosji.
Następnego dnia, czyli w środę, 7 lipca, Ministerstwo Spraw Zagranicznych Federacji Rosyjskiej oświadczyło, że zatrzymany dyplomata ma 48 godzin, aby opuścić kraj.
MSZ Estonii: "Ustawka, prowokacja, bezpodstawne zarzuty"
Przedstawiciele MSZ Estonii utrzymują, że wydarzenia, które miały miejsce w Petersburgu, są "ustawką" i "prowokacją", a zarzuty wobec Latte są "bezpodstawne".
- To kolejny przykład tego, że Rosja nie jest zainteresowana konstruktywnymi relacjami ze swoimi sąsiadami - stwierdziła Aari Lemmik, rzeczniczka estońskiego MSZ.
Dodała, że władze Estonii oczekują, aby całe postępowanie było przejrzyste i toczyło się zgodnie z zasadami prawa międzynarodowego.
Rosjanie mieli złapać konsula na gorącym uczynku
Takim stawianiem sprawy oburzeni są z kolei Rosjanie.
- Istnieją niepodważalne dowody sprzecznej z prawem działalności estońskiego dyplomaty - oświadczyła Marija Zacharowa, rzeczniczka MSZ Rosji. Ponadto podkreśliła, że został on zatrzymany na gorącym uczynku.
Rzeczniczka, odpowiadając na słowa Aari Lemmik, zapewniła, że Federacja Rosyjska zastosuje się do przyjętych przepisów prawa międzynarodowego.
W Petersburgu przebywa obecnie w sumie sześciu estońskich konsulów.