Konin. Trzy kamery nagrały pościg za Adamem C.
Do przeładowania broni, z której padł śmiertelny strzał w kierunku Adama C. w Koninie, doszło w biegu. Śledczy mają nagrania, ale momentu strzału policjanta na nich nie zarejestrowano. Wszystko jest teraz w rękach biegłych.
Sprawa śmierci 21-letniego Adama C. w Koninie odbiła się szerokim echem w całym kraju. Na jaw wychodzą kolejne szczegóły dotyczące śledztwa ws. śmiertelnego strzału, który oddał policjant.
27-letni starszy sierżant Sławomir L. podczas dyżuru prewencyjnego w Koninie ścigał uciekającego przed nim Adama C. Podejrzewał, że był świadkiem przeprowadzania przez 21-latka transakcji narkotykowej - dowiedział się w policyjnych źródłach portal tvn24.pl.
Sytuację nagrały trzy kamery. Ale na żadnej nie uchwycono momentu, w którym policjant oddał śmiertelny strzał. Widać tylko, jak Sławomir L. w biegu wyciąga broń z kabury i ją przeładowuje - ustalił portal. To oznacza, że kluczowe zadanie w ustalaniu, co tak naprawdę wydarzyło się Koninie, będzie należało do biegłych z zakresu medycyny i balistyki.
Konin. Nóż i nożyczki przy Adamie C.? Adwokat poirytowany
Pojawiają się informacje, że strzał padł w chwili, gdy Adam C. był odwrócony twarzą do policjanta. Obok 21-latka znaleziono "długie na 15-20 cm nożyczki". Ma to świadczyć o próbie ataku na funkcjonariusza. W kieszeni kurtki Adama C. był schowany nóż myśliwski. Metr dalej zabezpieczono torebkę z substancją psychoaktywną.
- Chcę zwrócić uwagę, że rzekome narkotyki odnaleziono "w obrębie" ciała, a nie tuż obok niego. Teraz dowiadujemy się o nożu myśliwskim. Jak tak dalej pójdzie, to zaraz się dowiemy, że Adam miał przy sobie broń palną - powiedział w rozmowie z portalem pełnomocnik rodziny 21-latka Michał Wąż.
27-letni policjant nie został jeszcze przesłuchany. Przebywa w szpitalu psychiatrycznym. Kierownictwo policji oceniło, że jest niewinny.
Źródło: tvn24.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl