PolskaKoniec ze strachem przed powołaniem do wojska

Koniec ze strachem przed powołaniem do wojska

Młodzi mężczyźni, którzy nie kochają wojska, teraz odetchną z ulgą. Część z nich, na mocy najnowszego rozporządzenia ministra obrony narodowej, zostanie przeniesiona do rezerwy - informuje "Głos Szczeciński".

18.09.2006 | aktual.: 18.09.2006 06:20

Do rezerwy zostaną przeniesieni wszyscy, którzy rozpoczęli studia przed rokiem akademickim 2002/2003. Był to bowiem okres, gdy zaniechano prowadzenia na uczelniach przeszkolenia wojskowego. Wojsko takich ludzi, niewyszkolonych, dziś już nie chce. Te osoby już odszukujemy i będziemy je automatycznie przenosić do rezerwy - mówi kpt. Andrzej Łępicki z Wojskowej Komendy Uzupełnień w Szczecinie.

O wojsku mogą też zapomnieć osoby z najniższym wykształceniem, to jest takim, które nie ukończyły gimnazjum lub dwa razy powtarzały ten sam rok w szkole podstawowej i gimnazjum. Wojsko z nieukami też nie chce mieć nic do czynienia.

Według "GS", nie wszyscy studenci skorzystają ze wspomnianego na wstępie automatycznego przeniesienia do rezerwy. Osoby, które korzystają z odroczenia zasadniczej służby wojskowej, a chciałyby już teraz trafić do rezerwy, muszą napisać podanie do WKU i złożyć je do końca tego roku. Teoretycznie mogą to uczynić do końca stycznia przyszłego roku, w praktyce termin ten został skrócony do końca grudnia tego roku. Komendant musi mieć miesiąc na zweryfikowanie podań - wyjaśnia kpt. Łępicki.

W szczecińskiej Wojskowej Komendzie Uzupełnień szacuje się, że do końca roku na mocy rozporządzenia ministra obrony uniknie wojska około tysiąca osób. Do dziś przeniesionych do rezerwy zostało około 200 osób. (PAP)

Źródło artykułu:PAP
wojskostudencimon
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)