Koniec wojny w PO? Spotkanie w "cztery oczy" Donalda Tuska i Grzegorza Schetyny
Czyżby w PO zakończyła się wewnętrzna wojna między Grzegorzem Schetyną a Donaldem Tuskiem? Jak pisze "Wprost" szefów PO przeraził spadek notowań partii w sondażach na tyle, że Tusk ze Schetyną postanowili umówić się na spotkanie "w cztery oczy".
27.05.2012 | aktual.: 06.06.2012 09:51
Tygodnik ujawnia, że przełom nastąpił mniej więcej dwa tygodnie temu, kiedy to Tusk miał zaprosić Schetynę do swojej kancelarii na rozmowę. Dotyczyła ona sytuacji PO, spadających sondaży i reformy emerytalnej.
- Diagnoza była wspólna, ale pytanie, co z tego wyniknie. Bo może się okazać, że wnioski i wynikające z nich rozwiązania są jednak zupełnie różne - powiedział "Wprost" polityk PO kojarzony ze Schetyną.
Politycy PO uważają, że spadki w sondażach należy przeczekać. Liczą oni na wzrost entuzjazmu podczas Euro 2012. Sondaże ma też poprawić jesienna rekonstrukcja rządu, która przypadłaby akurat w momencie zakończenia inwestycji, których nie udało się zrealizować na Euro.
Czy w nowej odsłonie rządu znajdzie się miejsce dla Grzegorza Schetyny? Jeden z rozmówców "Wprost" twierdzi, że "Tuskowi coraz bardziej przestaje się opłacać trzymanie Schetyny na odległość". Za taką tezą mają również świadczyć przeprowadzone przez PO analizy i sondaże, w których wyborcy najlepiej postrzegają PO jako szerokie centrum bez wewnętrznych podziałów i sporów.