Koniec sprawy zbrodni Jaworka. Umorzono śledztwo
Prokuratura umorzyła śledztwo ws. morderstwa w Borowcach. O zbrodnię był podejrzewany Jacek Jaworek.
Co musisz wiedzieć?
- Do zbrodni w Borowcach doszło w 2021 roku. Zginęło dwoje dorosłych oraz nastolatek.
- Podejrzany o zbrodnię Jacek Jaworek zniknął. Jego ciało znaleziono trzy lata później. Mężczyzna najprawdopodobniej popełnił samobójstwo.
- W związku ze śmiercią podejrzanego prokuratura umorzyła śledztwa ws. zbrodni.
W Borowcach pod Częstochową w 2021 roku doszło do zbrodni, w której zginęło dwoje dorosłych oraz nastoletni syn. Ocalał tylko 13-letni chłopiec.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dwa duże minusy debaty. "Drugi to niestety pani redaktor"
Podejrzanym o dokonanie zbrodni był Jacek Jaworek. Mężczyzna jednak zniknął. Dopiero w 2024 roku w miejscowości Dąbrowa Zielona znaleziono jego ciało. Wszystko wskazuje, że Jaworek popełnił samobójstwo tą samą bronią, której użyto w trakcie zabójstwa w Borowcach.
W związku ze śmiercią sprawcy, prokuratura umorzyła postępowanie - przekazali śledczy. Postanowienie jest nieprawomocne.
Chrzestna Jaworka pod lupą śledczych
Wciąż jednak prowadzone jest śledztwo przeciwko matce chrzestnej Jaworka Teresie D. Jest podejrzana utrudnianie postępowania poprzez ukrywanie mężczyzny.
"Kolejnym postępowaniem, związanym z osobą Jacka J., jest śledztwo w sprawie doprowadzenia tego mężczyzny do targnięcia się na własne życie, poprzez namowę lub udzielenie mu pomocy. W tym postępowaniu żadnej osobie nie przedstawiono zarzutów popełnienia przestępstwa" - przekazała Prokuratura Okręgowa w Katowicach.
Czytaj więcej: