Koniec poszukiwań na Bałtyku. Jest komunikat Dowództwa Generalnego
"Z głębokim żalem powiadamiamy, że dziś zostało znalezione ciało naszego kolegi, operatora Jednostki Wojskowej GROM" - przekazało w sobotę Dowództwo Generalne.
"Z głębokim żalem powiadamiamy, że dziś zostało znalezione ciało naszego kolegi, operatora Jednostki Wojskowej GROM. Nurek zaginął w dniu 24.04. na Bałtyku. W poszukiwania zaangażowane były okręty MW oraz żołnierze i funkcjonariusze SG i Policji" - przekazało w sobotę Dowództwo Generalne w serwisie X (dawniej Twitter).
O szczegółach operacji poinformował także wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. "Dziś żołnierze biorący udział w akcji poszukiwawczej odnaleźli ciało żołnierza wojsk specjalnych, który zaginął w środę w czasie nurkowania na Bałtyku. To był doświadczony żołnierz, profesjonalista, oddany przyjaciel, wspaniały człowiek. Rodzinie i bliskim składam wyrazy głębokiego współczucia. Od początku wojsko wspiera najbliższych zmarłego żołnierza" - przekazał.
Zmarłego pożegnał w mediach społecznościowych także szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Jacek Siewiera. "Dziś Bracie wrócisz na bazę ostatni raz… " - napisał w serwisie X.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zaginięcie nurka z jednostki GROM
Do zaginięcia nurka doszło w środę ok. godz. 13 w okolicach wyjścia z gdańskiego portu na wysokości plaży Westerplatte, gdzie od rana odbywały się ćwiczenia nurków wojskowych. - Ćwiczenia były prowadzone ok. 800 metrów od jednostki - rzecznik Dowództwa Komponentu Wojsk Specjalnych ppłk Mariusz Łapeta.
Żołnierze GROM-u stacjonują na półwyspie Westerplatte w Jednostce Wojskowej 2305.
W akcję poszukiwawczą zaaangażowane były jednostki powietrzne - śmigłowce, oraz jednostki nawodne WOPR, Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa SAR, a także jednostki cywilne.