Koniec poszukiwań kangura. Luluś wrócił do domu
Kangur Luluś, który od kilku dni był poszukiwany w Wielkopolsce, został odnaleziony i zabrany do domu. "Świetna wiadomość, nasz kangur lokalny już w domu!" - napisał Leśny Zakład Doświadczalny w Murowanej Goślinie.
"Luluś wraca z giganta! Świetna wiadomość, nasz kangur lokalny już w domu!" - napisał na Facebooku Zakład Doświadczalny w Murowanej Goślinie.
Jak podkreślono, "aktualnie zjadał drugie śniadanie na swoim wybiegu".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ucieczka kangura
W weekend Leśny Zakład Doświadczalny w Murowanej Goślinie poinformował, że w lasach Puszczy Zielonki został zaobserwowany kangur. Także w weekend prośbę o pomoc w poszukiwaniach Lulusia opublikowała w mediach społecznościowych właścicielka kangura, pani Honorata.
12 września Luluś był widziany w okolicy Bednar, ok. 27 km od Poznania i w bardzo bliskiej okolicy lotniska Poznań-Bednary. Na nagraniu opublikowanym na FB widać go dokładnie, jak przycupnął na trawie, a potem ucieka w krzaki. W komentarzu podano też dokładną lokalizację, w której nagrany został film.
Kangury często uciekają z domowych hodowli w Polsce. Głośno było o takiej sytuacji w 2020 roku, gdy zwierzę zaobserwowano w podwrocławskich lasach. Nie udawało się go złapać przez dwa tygodnie. Ostatecznie wrócił do minizoo.
Czytaj więcej: