Koniec najważniejszego etapu beatyfikacji Jana Pawła II
Benedykt XVI podpisał dekret o uznaniu heroiczności cnót Jana Pawła II, zamykający zasadniczą część jego procesu beatyfikacyjnego, oraz dekret o męczeństwie księdza Jerzego Popiełuszki, kończący proces beatyfikacyjny kapelana "Solidarności" i umożliwiający podanie daty wyniesienia go na ołtarze.
19.12.2009 | aktual.: 19.12.2009 15:34
Proces beatyfikacyjny papieża Polaka trwa od czterech i pół roku i zakończy się definitywnie prawdopodobnie za kilka miesięcy. Proces uznanego za męczennika ks. Popiełuszki, zamordowanego w 1984 roku przez oficerów SB, trwał 12 lat.
Wśród 22 ogłoszonych dekretów Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych jest także ten o uznaniu heroiczności cnót Piusa XII. Obserwatorzy przyznają, że to wielkie zaskoczenie, gdyż nikt się nie spodziewał zamknięcia procesu beatyfikacyjnego papieża czasów wojny, którego postać budzi od lat polemiki.
Dekrety zakończonych procesów w Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych przedstawił Benedyktowi XVI do podpisu jej prefekt arcybiskup Angelo Amato podczas przedpołudniowej audiencji w Watykanie. Następnie wiadomość o zgodzie papieża na ogłoszenie dekretów podało w biuletynie watykańskie biuro prasowe.
W przypadku procesu beatyfikacyjnego Jana Pawła II, rozpoczętego w czerwcu 2005 roku, niespełna trzy miesiące po jego śmierci, padł rekord tempa w najnowszej historii Kościoła.
Wydanie dekretu o heroiczności cnót polskiego papieża zamyka najistotniejsze i najtrudniejsze postępowanie kanoniczne, które mimo ogromu zebranej dokumentacji przebiegało sprawnie. Nie brakowało jednak w jego trakcie, na drugim etapie w watykańskiej kongregacji, trudności. Wielokrotnie postulator procesu ksiądz Sławomir Oder musiał uzupełniać zebraną dokumentację. Wszyscy od początku postępowania kanonicznego przyznają jednak, że szybki postęp prac to właśnie zasługa postulatora.
Obecnie pozostaje do sfinalizowania dochodzenie dotyczące cudu uzdrowienia, przypisywanego wstawiennictwu polskiego papieża. Podkreśla się, że wybrano przypadek niesprawiający większych trudności. Dotyczy on niewytłumaczalnego z medycznego punktu widzenia nagłego ustąpienia objawów zaawansowanej choroby Parkinsona u francuskiej zakonnicy.
Obecnie, jak poinformował ksiądz Oder, prace są na półmetku. Przypuszcza się, że dekret o uznaniu cudu zostanie ogłoszony najwcześniej w połowie roku. To zaś umożliwiłoby wyniesienie Jana Pawła II na ołtarze wczesną jesienią.
Także w 2010 roku ma odbyć się beatyfikacja księdza Popiełuszki. Uznanie go za męczennika nie wymaga cudu uzdrowienia. W tej chwili pozostaje już tylko do ustalenia, w porozumieniu z metropolitą warszawskim, data beatyfikacji.
Benedykt XVI wyraził także w sobotę zgodę na uznanie cudu za wstawiennictwem błogosławionego Stanisława Kazimierczyka, duszpasterza krakowskiego, żyjącego w latach 1430-1489. Dekret o cudzie otwiera drogę do jego rychłej kanonizacji.