Koniec dostaw narkotyków z pomocą gołębi
W Astrachaniu, rosyjskim mieście w delcie Wołgi, siły bezpieczeństwa położyły kres dostawom narkotyków na
teren kolonii karnej, których dokonywano z pomocą gołębi
pocztowych - podała Prokuratura Generalna Rosji.
28.07.2006 15:15
W prokuraturze powiedziano, że w ostatnich dniach w okolicy przyległej do terenów kolonii karnej o zaostrzonym reżimie zatrzymano samochód, w którym wykryto plastikowe butelki. W środku każdej butelki był zwitek z substancją narkotyczną i gołąb.
Śledztwo wykazało, że takie butelki przerzucano przez płot na teren kolonii. Gołębie wracały z przywiązanymi do łapek zamówieniami i opłatą za "działkę".
Kierowca samochodu i jego pasażerowie zaprzeczyli, jakoby mieli cokolwiek wspólnego z przerzucaniem narkotyków, ale - jak pisze agencja RIA-Nowosti - natury oszukać się nie da. Winnych na pewno zdradzą gołębie, które po każdej wizycie w kolonii karnej na pewno wrócą do właścicieli - pisze agencja.