Trump przemówił dzień przed inauguracją. "Ameryka znów będzie wielka"

- Jutro w południe kurtyna zamknie cztery długie lata amerykańskiego upadku i rozpoczniemy nowy dzień amerykańskiej siły i dobrobytu - powiedział Donald Trump w przeddzień inauguracji.

Koniec amerykańskiego upadku? Trump: nie będziemy tego dłużej tolerować
Koniec amerykańskiego upadku? Trump: nie będziemy tego dłużej tolerować
Źródło zdjęć: © Getty Images, | 2025 Getty Images
Kamila Gurgul

- Wygraliśmy. Dziękuję bardzo wszystkim. Co za dobre uczucie. Lubimy wygrywać, prawda? Sprawimy, że nasz kraj będzie większy niż kiedykolwiek wcześniej - rozpoczął swoje przemówienie Donald Trump na wiecu przed inauguracyjnym w Waszyngtonie.

- Jutro w południe kurtyna zamknie cztery długie lata amerykańskiego upadku i rozpoczniemy nowy dzień amerykańskiej siły i dobrobytu, godności i dumy. Przywrócimy to wszystko raz na zawsze. Zakończymy rządy nieudanego i skorumpowanego establishmentu politycznego w Waszyngtonie, nieudanej administracji. Nie będziemy tego dłużej tolerować (...). Sprawimy, że Ameryka znów będzie wielka - mówił dalej Trump.

Prezydent elekt zwrócił się również do swoich wyborców, dziękując im za głosy. Podkreślił, że "przez następne cztery lata będzie walczył o nich każdego dnia". Zwrócił uwagę, że "wszystkie 50 stanów przesunęło się w stronę Partii Republikańskiej i zdarzyło się to po raz pierwszy w historii". - To największy ruch polityczny w historii Ameryki. 75 dni temu odnieśliśmy najbardziej epickie zwycięstwo polityczne w historii naszego kraju - powiedział Trump.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Prezydentura Trumpa przyniesie przełom? "Będzie musiała"

Zapowiedział, co zrobi pierwsze

Zapowiedział, że "od jutra będzie działał z historyczną szybkością i siłą, aby naprawić każdy pojedynczy kryzys, przed którym stoją Stany Zjednoczone". - Już teraz widać rezultaty, których nikt się nie spodziewał. Wszyscy nazywają to "efektem Trumpa". Chcę powiedzieć, że to zbyt odważne, ale i tak to powiemy - Efekt Trumpa - powiedział prezydent elekt.

Poinformował, że już od poniedziałku, po tym jak zostanie zaprzysiężony, podpisze "wiele" rozporządzeń wykonawczych.- Każde radykalne i głupie rozporządzenie wykonawcze administracji Bidena zostanie uchylone w ciągu kilku godzin od złożenia przeze mnie przysięgi – powiedział. - Jutro będziecie się świetnie bawić, oglądając telewizję – dodał.

Oto co zamierza zrobić Trump w drodze rozporządzenia: Uruchomienie największego programu deportacyjnego w historii Ameryki, cięcie przepisów dotyczących ochrony środowiska, zwiększenie AI, utworzenie Doge (Departament Efektywności Rządowej), udostępnianie dokumentacji związanej z zabójstwami byłych prezydentów, poleci wojsku stworzenie wielkiej tarczy antyrakietowej "Żelazna Kopuła", wyeliminować politykę różnorodności, równości i integracji (DEI) z wojska.

Zapowiedział także, że "zakończy wojnę w Ukrainie, powstrzyma chaos na Bliskim Wschodzi i  powstrzyma trzecią wojnę światową". - Nie macie pojęcia, jak blisko jesteśmy - zaznaczył.

"Od dziś TikTok wraca"

Podczas wiecu Trump ogłosił, że TikTok wraca po tym, jak aplikacja została zamknięta w Stanach Zjednoczonych przed wprowadzeniem zakazu.

- Powiedziałem, że musimy uratować TikToka. Jest bardzo popularny i szczerze mówiąc, nie mamy wyboru, musimy go uratować. Musimy uratować wiele miejsc pracy. Nie chcemy oddawać naszego biznesu Chinom. Nie chcemy oddawać naszego biznesu innym ludziom - wyjaśniał Trump. Wyznał także, że lubi TikToka, za to, że dzięki niemu Republikanie zdobyliby wiele głosów młodych wyborców, a nigdy wcześniej się to nie udało.

Porozumienia by nie było, gdyby nie Trump?

Trump odniósł się także do porozumienia między Izraelem a Hamasem. Według niego zawieszenie broni "mogło nastąpić tylko w wyniku naszego historycznego zwycięstwa".

- W tym tygodniu osiągnęliśmy epickie porozumienie o zawieszeniu broni jako pierwszy krok w kierunku trwałego pokoju na Bliskim Wschodzie. A to porozumienie mogło się wydarzyć tylko w wyniku naszego historycznego zwycięstwa w listopadzie– powiedział Trump, dodając, że "właśnie uwolniono pierwszych zakładników".

- Nasza nowa administracja osiągnęła to wszystko na Bliskim Wschodzie w mniej niż trzy miesiące. Nie będąc prezydentem, osiągnęliśmy więcej, niż oni osiągnęli w ciągu czterech lat, będąc prezydentem – powiedział Trump, dziękując za pracę wykonaną przez Steve’a Witkoffa, nowego wysłannika prezydenta-elekta na Bliski Wschód.

Czytaj także:

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (29)