Europa nie fetuje. Tylko jeden przywódca z UE na inauguracji
Premier Włoch Giorgia Meloni będzie jedyną liderką z UE na zaprzysiężeniu Donalda Trumpa - informuje "La Repubblica".
Premier Włoch Giorgia Meloni będzie jedyną szefową rządu z Unii Europejskiej, która weźmie udział w zaprzysiężeniu Donalda Trumpa. Jak podaje "La Repubblica", to pierwszy raz w historii II Republiki, gdy premier Włoch uczestniczy w takim wydarzeniu.
Meloni, jak twierdzi włoski dziennik, chce wyprzedzić innych europejskich przywódców i jako pierwsza spotkać się z nowym prezydentem USA. Tradycyjnie to brytyjski premier jest pierwszym gościem nowego prezydenta Stanów Zjednoczonych, jednak tym razem Meloni ma nadzieję na szybkie wpisanie się w nową "geografię władzy Trumpa".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Prezydentura Trumpa przyniesie przełom? "Będzie musiała"
Szansa dla Włoch?
Włoska premier planuje przeprowadzić rozmowy z Trumpem, a towarzyszyć jej będzie delegacja partii Bracia Włosi. W skład delegacji wejdzie również nowy lider Europejskich Konserwatystów i Reformatorów, były premier Polski Mateusz Morawiecki.
"La Repubblica" zauważa, że przywódcy Unii Europejskiej są zirytowani faktem, że Meloni została zaproszona na ceremonię, podczas gdy oni zostali wykluczeni. To wydarzenie może wpłynąć na relacje między Włochami a innymi krajami UE.
Obecność Meloni na zaprzysiężeniu Trumpa jest postrzegana jako strategiczny ruch, mający na celu wzmocnienie pozycji Włoch w nowym układzie sił międzynarodowych. Wydarzenie to może mieć dalekosiężne konsekwencje dla polityki zagranicznej Włoch.