Kongresmen chce ukarać ukraiński rząd za łamanie demokracji
Republikański kongresmen z Kalifornii, Dana Rohrabacher, wniósł na forum Izby Reprezentantów projekt ustawy, która grozi sankcjami wobec Ukrainy za naruszanie przez jej rząd zasad demokracji.
24.09.2004 | aktual.: 24.09.2004 19:35
Ustawa przewiduje, że jeżeli władze w Kijowie nie zaprzestaną szykanowania opozycji, tłumienia wolności mediów i innych swobód i nie zagwarantują "wolnych i uczciwych" wyborów, prezydent USA zastosuje sankcje wobec ukraińskich przedstawicieli rządowych, wstrzyma pomoc amerykańską dla Ukrainy (z wyjątkiem humanitarnej) i cofnie poparcie USA dla pomocy z organizacji międzynarodowych.
Według zgłoszonego 15 września projektu ustawy, sankcje wobec ukraińskich wyższych przedstawicieli rządowych i ich rodzin polegałyby na zakazie ich wjazdu do USA i zamrożeniu ich "nielegalnie lub niewłaściwie zdobytych" aktywów w bankach amerykańskich.
Podana w projekcie definicja "wyższych przedstawicieli rządowych" (senior government officials) obejmuje nie tylko członków rządu, lecz także wyższych przedstawicieli innych jego organów, jak np. szefów służb specjalnych, oraz władz ustawodawczych, tj. członków parlamentu.
Ustawa dopuszcza jednak, że prezydent może nie zastosować sankcji, jeżeli uzna je za niezgodne z "interesem bezpieczeństwa kraju" i jeżeli w najbliższych wyborach na Ukrainie (31 października) zostanie wybrany "nowy prezydent, który naprawi nadużycia i nieprawidłowości" w zakresie demokracji i "zobowiąże się do przeprowadzenia wolnych, sprawiedliwych i transparentnych wyborów parlamentarnych wyznaczonych na marzec 2006 roku."
Faworytami wyborów prezydenckich na Ukrainie są lider opozycji Wiktor Juszczenko i premier Wiktor Janukowycz.
Ustawę przygotowaną przez Rohrabachera skierowano na razie do Komisji Stosunków Międzynarodowych i Komisji ds. Sądownictwa. Nie wiadomo, kiedy poddana zostanie pod głosowanie - biuro Rohrabachera nie odpowiedziało na wielokrotne pytania w tej sprawie kierowane do niego przez PAP.
Aby ustawa stała się w USA obowiązującym prawem, musi być uchwalona przez plenum Izby Reprezentantów i Senatu - po uzgodnieniu wspólnej wersji - oraz podpisana przez prezydenta.
Tomasz Zalewski