Kongres USA ewakuowany, ale pożaru nie było
W piątek z gmachu Kongresu USA
ewakuowano na krótko wszystkich obecnych tam ludzi, gdy podejrzany
zapach w pokoju na czwartym piętrze spowodował alarm
przeciwpożarowy.
29.06.2002 | aktual.: 05.07.2002 11:11
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Nie było ognia, nie było dymu, to był zapach kurzu na silniku wentylatora, powiedział reporterom szef miejscowej policji Terrance Gainer.
Gdy w Kongresie zawyły syreny alarmowe na miejsce przybyło kilka wozów straży pożarnej.
Alarm i ewakuację odwołano po godzinie.
Po atakach terrorystycznych 11 września znacznie zaostrzono środki bezpieczeństwa w najważniejszych amerykańskich urzędach państwowych.(iza) Policja zarządziła w piątek ewakuację gmachu Kongresu USA w związku z informacją o pożarze. Według doradców przewodniczącego Izby Reprezentantów, na trzecim piętrze budynku zauważono dym. Na miejsce przybyło kilka wozów straży pożarnej. (PAP)