Konflikt o gimnazjum w Brzeziu
Rodzice gimnazjalistów z Brzezia (Małopolska) protestują przeciwko decyzji wójta gminy o likwidacji pierwszej klasy oddziału gimnazjum w tej miejscowości i przeniesieniu uczniów do macierzystej szkoły w Szarowie.
07.09.2004 | aktual.: 07.09.2004 15:31
Przed szkołą w Brzeziu cały czas dyżurują członkowie komitetu protestacyjnego, który liczy około 20 osób. Mają ze sobą flagi i transparenty. Gimnazjaliści przychodzą do szkoły, ale nie mają lekcji, tylko zajęcia opiekuńcze.
Naszym celem jest utrzymanie filii gimnazjum w naszej miejscowości - powiedziała Bogumiła Kruczkowska z komitetu protestacyjnego.
Podkreśliła ona, że uczniowie w swojej szkole mają zapewnioną fachową kadrę dydaktyczną, a sama placówka została w ostatnim czasie wyremontowana przy wsparciu rodziców. Tymczasem 2 września wójt bez wiedzy rodziców podstawił autokar do przewiezienia uczniów do szkoły w Szarowie - dodała.
Zdaniem zastępcy wójta gminy Kłaj, Wiesława Średniawy, głównym powodem podjęcia decyzji o likwidacji oddziału gimnazjum w Brzeziu jest zbyt mała klasa licząca 11 uczniów. Szkołę podstawową ukończyło tam 20 uczniów, a we wrześniu okazało się, że do gimnazjum zostało zapisanych tylko 11 z nich. Reszta zdecydowała się na naukę w innych szkołach - wyjaśnił Średniawa.
Według niego klasa mogłaby zostać utrzymana, gdyby uczyło się w niej przynajmniej 15 uczniów.
Ponadto oddalona o pięć kilometrów macierzysta placówka w Szarowie została niedawno rozbudowana, posiada salę gimnastyczną, świetlicę i stołówkę. Gmina zapewnia też dowóz dzieci do i ze szkoły.
Rodzice zapowiadają, że jeśli do środy wójt nie wycofa się ze swojej decyzji, to zaostrzą protest. Rozważają m.in. strajk głodowy.
Przedstawiciele Małopolskiego Kuratorium Oświaty w Krakowie zapewniają, że monitorują sprawę, ale rozwiązać ją może jedynie porozumienie pomiędzy samorządem gminnym i rodzicami. W ostatnim czasie były starania o utworzenie w Brzeziu zespołu szkół, ale decyzja kuratorium była negatywna, ponieważ placówka ta nie spełnia wymogów gwarantujących prawidłowe funkcjonowanie gimnazjum - zaznaczył wizytator kuratorium Marcin Miłkowski. W szkole nie ma np. sali gimnastycznej.