Konferencja w sprawie Układu o Nierozprzestrzenianiu Broni Jądrowej
W siedzibie ONZ w Nowym Jorku rozpoczęła się konferencja przeglądowa Układu o Nierozprzestrzenianiu Broni Jądrowej (NPT), który wszedł w życie w 1970 roku.
02.05.2005 21:00
Sekretarz generalny ONZ Kofi Annan, otwierając konferencję, wezwał przywódców państw, by "tchnęli życie" w NPT, ostrzegając, że kolejne kraje wchodzą w posiadanie broni nuklearnej, a mocarstwa jądrowe rozbrajają się powoli.
Annan wezwał państwa dążące do produkcji broni nuklearnej, aby zrezygnowały z tych planów i zaapelował do USA i Rosji o szybszą redukcję ich arsenałów atomowych.
Przedstawiciele państw-sygnatariuszy NPT (jest ich 188) spotykają się co pięć lat, żeby dokonać oceny sytuacji i wytyczyć nowe cele.
W odróżnieniu od innych krajów, reprezentowanych na konferencji przez ministrów spraw zagranicznych, Stany Zjednoczone wysłały na nią tym razem dyplomatów średniego szczebla. Administracja prezydenta George'a W. Busha usiłuje skierować uwagę uczestników konferencji na zbrojenia nuklearne Korei Północnej i plany produkowania tej broni przez Iran.
Reżim w Phenianie wycofał się z traktatu NPT w 2003 roku, a niedawno ogłosił, że posiada już kilka bomb nuklearnych. W czasie weekendu strona północnokoreańska oświadczyła, że nie będzie negocjować z USA na temat swego programu atomowego.
Doniesiono też o północnokoreańskiej próbie z rakietą krótkiego zasięgu, która - jak się przypuszcza - może zostać uzbrojona w głowice jądrowe.
NPT daje krajom-sygnatariuszom prawo do prac nad wzbogaceniem uranu, pod warunkiem, że technologia ta zostanie wykorzystana tylko w elektrowniach atomowych. Waszyngton oskarża Iran, że technologię wzbogacania uranu zamierza wykorzystać do produkcji broni nuklearnej.
Szef Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA) Mohamed ElBaradei wezwał Iran do niewznawiania prac nad wzbogacaniem uranu.
"Mam nadzieję, że Irańczycy nie podejmą jednostronnej decyzji w sprawie wznowienia jakichkolwiek działań, które są obecnie zawieszone" - powiedział ElBaradei dziennikarzom po spotkaniu z ministrem spraw zagranicznych Iranu Kamalem Charrazim.
Teheran ostrzegł w sobotę, że może w najbliższym czasie wznowić zawieszone tymczasowo wzbogacanie uranu w związku z fiaskiem rozmów z Unią Europejską w sprawie przyszłości irańskiego programu nuklearnego.
Negocjacje z Iranem w imieniu UE i MAEA prowadzą Wielka Brytania, Francja i Niemcy. Teheran utrzymuje, że jego program nuklearny służy wyłącznie celom pokojowym. Społeczność międzynarodowa obawia się jednak, że uran, wzbogacany przez Iran, może zostać wykorzystany do produkcji broni jądrowej.
W piątek podczas rozmów UE-Iran w Londynie nie osiągnięto jednak oczekiwanego końcowego porozumienia. Ustalono natomiast, że nadal będą trwały negocjacje. Jednocześnie Wielka Brytania, Francja i Niemcy ostrzegły stronę irańską, iż poprą wniesienie przez USA sprawy irańskiego programu nuklearnego do Rady Bezpieczeństwa ONZ.
Zgodnie z porozumieniem z MAEA i Unią Europejską, Iran od 22 listopada 2004 roku wstrzymał prace nad wzbogacaniem uranu, by uniknąć wniesienia sprawy jego programu atomowego na forum Rady Bezpieczeństwa ONZ i w konsekwencji - sankcji gospodarczych, których domagają się od dłuższego czasu Stany Zjednoczone.
ElBaradei zaproponował na konferencji, żeby prace nad wzbogacaniem uranu w poszczególnych krajach poddać kontroli międzynarodowej.
NPT zobowiązuje kraje nie posiadające broni atomowej do wyrzeczenia się jej posiadania. W zamian pięć mocarstw nuklearnych - USA, Wielka Brytania, Francja, Chiny i Rosja - ma dążyć do ograniczenia swoich arsenałów.
Do układu nie przystąpiły Indie ani Pakistan, mające broń jądrową, a także Izrael, który - jak się przypuszcza - również ma ją w swoich arsenałach.
Tomasz Zalewski