PolskaKonferencja naukowa w rocznicę powstania styczniowego

Konferencja naukowa w rocznicę powstania styczniowego

150 lat po wybuchu powstania styczniowego historycy przypomnieli w sobotę o roli Bodzentyna (Świętokrzyskie) w tym zrywie narodowym. Pierwsze strzały padły tam już kilka godzin po ogłoszeniu "Manifestu 22 Stycznia" przez Tymczasowy Rząd Narodowy.

Zdaniem historyków to niewielkie miasteczko na Kielecczyźnie zajmuje istotne miejsce na mapie wydarzeń z 1863 roku.

- Pierwszej nocy poszedł bardzo duży procent mieszkańców Bodzentyna do powstania. Te nazwiska ludzi, którzy przyłączyli się do walki nadal tu funkcjonują. To znaczy, że te "rody powstańcze" żyją nadal, a powstanie styczniowe jest tradycją rodzinną i lokalną - powiedział PAP historyk, autor książki "Kampania Langiewicza 1863" Wojciech Kalwat.

Tą żywą tradycję styczniowych wydarzeń potwierdza ogromna frekwencja uczestników marszu, który odbył się tydzień temu w Bodzentynie. - Mamy tu do czynienia z ważnym elementem lokalnej tożsamości, wciąż żywej tradycji - dodał Kalwat.

- Jesteśmy zaszczyceni, że w konferencji zdecydowali się wziąć udział wybitni historycy z Kielc, Warszawy czy Lublina. To jest ważne by przypomnieć rolę Bodzentyna w powstaniu, istotnym momencie w historii naszego miasta - powiedział wiceburmistrz miasta Janusz Kozera.

W konferencji w Bodzentynie wzięli udział m.in. prof. Wiesław Caban, prof. Lidia Michalska-Bracha, dr Jerzy Pająk z Uniwersytetu Jana Kochanowskiego oraz prof. Wiesław Śladkowski z Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie.

Podczas konferencji przypomniano m.in. wpływ manifestacji patriotyczno-religijnych na Świętym Krzyżu na rozwój świadomości narodowej społeczeństwa w rejonie Gór Świętokrzyskich, działalność patriotyczną duchowieństwa oraz wydarzenia w nocy z 22 na 23 stycznia 1863 roku w Bodzentynie.

Pierwszej nocy powstania grupa mieszkańców Bodzentyna oraz spiskowców z Suchedniowa (łącznie około 500 osób), pod wodzą braci Ignacego, Jana i Józefa Dawidowiczów, wzięła udział w ataku na tutejszy rosyjski garnizon.

Powstanie styczniowe było największym polskim zrywem narodowym, obejmującym ziemie zaboru rosyjskiego. Rozpoczęło się 22 stycznia 1863 r. Manifestem Tymczasowego Rządu Narodowego i trwało do wiosny 1864 r. Areną wielu działań powstańczych były tereny Kielecczyzny. Do historii przeszła jedna z największych bitew powstańczych oddziałów Mariana Langiewicza stoczona pod Małogoszczem położonym 30 km na zachód od Kielc.

Według prof. Wiesława Cabana, historyka i znawcy tematu powstania styczniowego z Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach, ok. jednej czwartej wszystkich bitew powstania z lat 1863-1864 rozegrało się na terenie Kielecczyzny.

Bodzentyn jest obecnie niewielkim miastem położonym w północno-wschodniej części powiatu kieleckiego. Zamieszkuje go 2,2 tys. mieszkańców. Utracone po powstaniu styczniowym prawa miejskie odzyskał dopiero w 1994 roku.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)