Kondolencje z powodu śmierci Królowej Matki
Z całego świata, od Białego Domu po Kreml napływały w niedzielę do Londynu depesze kondolencyjne z powodu śmierci Królowej Matki, w których podkreślano jej silną osobowość i rolę, jaką odegrała w czasie II wojny światowej.
Prezydent USA George Bush wyrażając żal z powodu śmierci Królowej Matki napisał, że dla wielu ludzi na całym świecie była ostoją i natchnieniem.
Prezydent Rosji Władimir Putin podkreślił symboliczną rolę, jaką odegrała Królowa Matka w podbudowywaniu morale Brytyjczyków w walce z hitlerowcami. W depeszy kondolencyjnej napisał, że Rosja doceniała jej wsparcie dla wysiłków koalicji antyhitlerowskiej w walce z Niemcami.
Prezydent Francji Jacques Chirac nazwał ją brytyjską ikoną, symbolizującą zasady i wartości brytyjskiej monarchii, podkreślił jej ujmujący uśmiech.
Prezydent Niemiec Johannes Rau nazwał zmarłą Królową Matkę wielką kobietą, która była wzorem nie tylko w Wielkiej Brytanii.
Depesze kondolencyjne nadesłali też król Albert II i królowa Paola z Belgii oraz król Hiszpanii Juan Carlos.
Głowa Kościoła anglikańskiego, arcybiskup Canterbury George Carey powiedział, że śmierć Królowej Matki zubożyła naród brytyjski. Szczerze kochali ją ludzie w każdym wieku; starsi najlepiej pamiętali odwagę jej i Jerzego VI z czasów wojny, kochały ją wszystkie pokolenia - podkreślił arcybiskup.
Elżbieta - Królowa Matka, wdowa po królu Jerzym VI i matka obecnie panującej Elżbiety II, zmarła we śnie, w wieku 101 lat, w sobotę po południu w Windsorze niedaleko Londynu. (miz)