Koncert The Rolling Stones w Chinach - do trzech razy sztuka
Po dwóch nieudanych próbach, grupie The Rolling Stones być może uda się w ten weekend w końcu wystąpić w Chinach. Stonesi planowali występ w Państwie Środka już ćwierć wieku temu. Do koncertu jednak nie doszło po nieudanym spotkaniu Micka Jaggera z przedstawicielami Chin w Waszyngtonie.
06.04.2006 | aktual.: 06.04.2006 14:53
Za drugim razem, w 2003 roku, kiedy zespół miał wystąpić w Pekinie i Szanghaju, koncerty odwołano z powodu epidemii nietypowego zapalenia płuc SARS. Epidemia w 2003 roku spowodowała na całym świecie śmierć ok. 800 osób - najwięcej w Chinach, gdzie znajdowało się pierwotne ognisko tej choroby.
Ceny biletów na sobotni koncert w szanghajskiej sali koncertowej "Grand Stage" zdolnej pomieścić 8500 ludzi, wahają się od 300 do 3000 juanów (37 do 370 dolarów). Jak na Chiny, w których oficjalny dochód na jednego mieszkańca wynosi 1700 dolarów rocznie, jest to cena wysoka, ale i tak - poza najdroższymi biletami - wszystkie inne wejściówki zostały już sprzedane.
Słynna brytyjska grupa rockowa musi liczyć się z cenzurą. Podczas ustalania szczegółów koncertu w 2003 roku, chińskie władze zabroniły wykonania czterech utworów: "Honky Tonk Woman", "Brown Sugar", "Beast of Burden", "Let's Spend the Night Together", gdyż ich teksty uznano za nieprzyzwoite. Również z albumu "Forty Licks" usunięto cztery utwory.
Władze chińskie wciąż kontrolują media. W zeszłym tygodniu podano, że po opublikowaniu pierwszej chińskiej edycji, magazyn "Rolling Stone" przestał się ukazywać. Według władz pismo nie posiadało odpowiednich licencji. Tymczasem inne źródło twierdzi, że rzeczywistym powodem było poruszanie w artykułach drażliwych tematów politycznych i społecznych.