"Komsomolskaja Prawda" neguje rozstrzelanie przez NKWD polskich jeńców w Kalininie

Wysokonakładowa "Komsomolskaja Prawda" w wydaniu z 12 marca zanegowała fakt rozstrzelania przez NKWD wiosną 1940 roku w Kalininie (obecnie Twerze) 6,3 tys. polskich jeńców obozu specjalnego NKWD w Ostaszkowie i zakopania ich ciał w pobliskim Miednoje.

Fotografia z 1943 r. z ekshumacji ciał Polaków zamordowanych w Katyniu w 1940 r.
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons

Gazeta zaprzecza też, by z rozkazu Józefa Stalina wiosną 1940 roku rozstrzelano 22,5 tys. polskich oficerów, policjantów, prawników i lekarzy wziętych do niewoli po napaści ZSRR na Polskę 17 września 1939 roku. Powołując się na memoranda Ministerstwa Sprawiedliwości Federacji Rosyjskiej z 19 marca i 13 października 2010 roku, skierowane do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu, "Komsomolskaja Prawda" informuje, że "Rosja potwierdza i ponosi odpowiedzialność za śmierć 1803 Polaków".

Za punkt wyjścia do zanegowania masowych egzekucji Polaków w ówczesnym Kalininie gazeta bierze odkrycie w 2013 roku, w czasie ekshumacji ze zbiorowego grobu z lat II wojny światowej we Włodzimierzu Wołyńskim na Ukrainie, szczątków dwóch polskich policjantów z żetonami identyfikacyjnymi o numerach 1441 i 1099. "Komsomolskaja Prawda" podaje, że żetony te należały do Józefa Kuligowskiego i Ludwika Małowiejskiego, którzy są wśród policjantów pochowanych na Polskim Cmentarzu Wojennym w Miednoje, około 30 km od Tweru.

"Miednoje - to z talentem skonstruowany polityczny mit. Przy czym w tamtejszym muzeum jest tylko jeden dokument mający świadczyć o rozstrzelaniu Polaków - papier mówiący o tym, że z obozu w Ostaszkowie do Kalinina przewieziono ponad 6 tys. Polaków, których sprawy miała rozpatrzyć Narada Specjalna przy NKWD. Narady takie nie miały prawa wydawania wyroków śmierci - mogły skazywać maksimum na 8 lat pozbawienia wolności" - pisze gazeta.

"Komsomolskaja Prawda" przekazuje, że w Miednoje pochowani są radzieccy "wrogowie narodu", czerwonoarmiści zmarli w czasie II wojny światowej w okolicznych szpitalach polowych i Polacy z obozu w Ostaszkowie. "Ale nie 6 tys. Leży tam najwyżej 300 Polaków" - podkreśla.

Powołując się na twerskiego historyka Giennadija Asinkritowa, gazeta informuje, że "w czasie przeprowadzonej w 1991 roku ekshumacji Polacy wydobyli ciała 246, a według innych danych - 243 zabitych". "Przy czym tylko w 12 czaszkach znaleziono otwory po kulach. A wykonali ponad 200 odwiertów sondażowych" - cytuje "Komsomolskaja Prawda" Asinkritowa.

"Rzeczy osobiste Polaków, nie wiedzieć czemu, znajdowały się w oddzielnym dołku. Mam wrażenie, że z Warszawy do Miednoje przysłano wszystko, co było potrzebne do udowodnienia, że są tam pochowani właśnie Polacy, w tym doskonale zachowaną gazetę z maja 1940 roku" - oświadczył historyk.

Gazeta podważa zeznania, jakie w przeprowadzonym przez Główną Prokuraturę Wojskową FR śledztwie w sprawie zbrodni katyńskiej złożył były szef NKWD w Kalininie Dmitrij Tokariew. "Komsomolskaja Prawda" utrzymuje, że swoją relację, w której ze wstrząsającymi szczegółami opisał mord na Polakach, złożył pod przymusem. "Tokariew został chwycony za pewną część ciała i zapytany, gdzie chce spędzić resztę życia - w domu czy w celi?" - pisze gazeta.

"Komsomolskaja Prawda" przytacza też słowa historyka Siergieja Strygina, utrzymującego, że istnieją dokumenty dowodzące, że Polaków z Kalinina skierowano do różnych obozów na północy Rosji. "Ludzie ci nie zniknęli bez śladu. Na przykład, 245 Polaków zginęło 17 sierpnia 1942 roku w pobliżu wyspy Matwiejew; niemiecki okręt podwodny U-209, dowodzony przez kapitana-lejtnanta Henry Brodda, storpedował tam barkę z więźniami" - cytuje gazeta Strygina.

"Komsomolskaja Prawda" to jedna z najpopularniejszych gazet w Rosji. Ukazuje się we wszystkich regionach Federacji Rosyjskiej, a także w niektórych innych republikach byłego ZSRR. Nakład tylko jej moskiewskiego wydania wynosi ponad 730 tys. egzemplarzy.

Gazeta ma opinię tuby propagandowej prezydenta Władimira Putina. Jako jedyny tytuł w Rosji "Komsomolskaja Prawda" ma prawo do wykorzystywania jego wizerunku do celów promocyjnych. Jest to bodaj jedyna redakcja gazety, którą Putin odwiedził w czasie swojej prezydentury.

W przeszłości "Komsomolskaja Prawda" niejednokrotnie negowała już odpowiedzialność Stalina i NKWD za zamordowanie polskich oficerów wiosną 1940 roku. Dla przykładu, w marcu 2011 roku w gazecie tej ukazał się tekst, w którym przekonywano, że Polaków, wziętych do niewoli w 1939 roku przez Armię Czerwoną, zamordowali w 1941 roku hitlerowcy, a dokumenty świadczące o winie Stalina i NKWD zostały sfabrykowane. Utrzymywano również, że odpowiedzialność hitlerowców za Katyń potwierdził w 1946 roku Trybunał Norymberski. Podobny materiał opublikowano na jej łamach w maju 2009 roku.

"Komsomolskaja Prawda" zapowiedziała kontynuację tematu w kolejnym wydaniu - 13 marca.

Na Polskim Cmentarzu Wojennym w Miednoje spoczywają jeńcy obozu specjalnego NKWD w Ostaszkowie. Wśród nich głównie funkcjonariusze Policji Państwowej, Straży Więziennej, żołnierze i oficerowie Korpusu Ochrony Pogranicza oraz innych formacji wojskowych, pracownicy administracji państwowej i wymiaru sprawiedliwości II Rzeczypospolitej.

Otwarta i poświęcona 2 września 2000 roku nekropolia położona jest około 30 km od Tweru, w pobliżu drogi do Petersburga, w miejscu, gdzie w 1991 roku odnaleziono zbiorowe mogiły jeńców z Ostaszkowa. Na obszarze o powierzchni 1,7 ha zlokalizowano 25 zbiorowych grobów. Na cmentarzu nie ma grobów indywidualnych, a zalesiony teren z krzyżami okala pas tabliczek z nazwiskami ofiar.

Na podstawie decyzji radzieckich władz wiosną 1940 roku rozstrzelano 22,5 tys. polskich oficerów, policjantów, prawników i lekarzy wziętych do niewoli po napaści ZSRR na Polskę 17 września 1939 roku. Część z nich spoczywa na cmentarzach w Miednoje, Katyniu i w Charkowie. Miejsca pochówku ok. 7 tys. z nich są nadal nieznane.

Wybrane dla Ciebie
Ukraina liczy na rosyjskie pieniądze. "To kwestia naszego przetrwania"
Ukraina liczy na rosyjskie pieniądze. "To kwestia naszego przetrwania"
Amerykański B-52 blisko Rosji. NATO wysyła wyraźny sygnał
Amerykański B-52 blisko Rosji. NATO wysyła wyraźny sygnał
Nadciąga front. W całym kraju termicznie w "przedzimie"
Nadciąga front. W całym kraju termicznie w "przedzimie"
BBC przeprasza Trumpa. Nie widzi podstaw do pozwu
BBC przeprasza Trumpa. Nie widzi podstaw do pozwu
"Południowa Włócznia". Pentagon ogłasza nową operację
"Południowa Włócznia". Pentagon ogłasza nową operację
Gawkowski o Czarzastym i Błaszczaku. Padło kontrowersyjne porównanie
Gawkowski o Czarzastym i Błaszczaku. Padło kontrowersyjne porównanie
Granica z Białorusią będzie otwarta? Rząd przedstawił plany
Granica z Białorusią będzie otwarta? Rząd przedstawił plany
Wir polarny przyniesie do Polski zimę. Śnieg jeszcze w listopadzie
Wir polarny przyniesie do Polski zimę. Śnieg jeszcze w listopadzie
Morskie Oko. Spóźnili się na transport konny. Zadzwonili po TOPR
Morskie Oko. Spóźnili się na transport konny. Zadzwonili po TOPR
Dostawa K2 do Polski zakończona. 180 czołgów nad Wisłą
Dostawa K2 do Polski zakończona. 180 czołgów nad Wisłą
Dziesiątki milionów dolarów. Rosjanie stracili Su-30
Dziesiątki milionów dolarów. Rosjanie stracili Su-30
Zanieczyszczone metalem i gumą. GIS wycofuje popularne zupy i przyprawy Knorr
Zanieczyszczone metalem i gumą. GIS wycofuje popularne zupy i przyprawy Knorr