PolitykaKomorowski w Puławach: można rozwijać przemysł, dbając o środowisko

Komorowski w Puławach: można rozwijać przemysł, dbając o środowisko

W Puławach udało się pokazać, że można rozwijać przemysł, dbając też o potrzeby środowiska naturalnego - ocenił prezydent Bronisław Komorowski, który w piątek odwiedził zakłady azotowe w tym mieście. Dodał, że te zakłady i cała Grupa Azoty, dobrze wykorzystują nowe szanse w ostatnich latach.

Komorowski w Puławach: można rozwijać przemysł, dbając o środowisko
Źródło zdjęć: © PAP | Tomasz Gzell

- To jest miara sukcesu całej Polski. Tu widać nawarstwianie się mądrej, polskiej pracy, bo przecież od początku istnienia zakładów, od lat 60. ubiegłego wieku, do dzisiejszego dnia upłynęło kilkadziesiąt lat. To dwa i pół, a może już trzy pokolenia. Ta mądra praca musi się w dalszym ciągu nawarstwiać - powiedział Komorowski na spotkaniu z kadrą kierowniczą i przedstawicielami załogi puławskich zakładów.

- Zakłady azotowe w Puławach, które zostały utworzone w latach 60., w zupełnie innych realiach ustrojowych i gospodarczych, są dorobkiem, który państwo kontynuujecie, rozwijając, doskonaląc i wykorzystując nowe szanse i nowe okoliczności na rzecz wzmocnienie wielkiego dzieła polskiej pracy"- mówił prezydent.

Komorowski opowiadał, że gdy przyjeżdżał dawniej do Puław, to "upiorne wrażenie" robiły na nim okoliczne lasy zniszczone szkodliwymi wyziewami z chemicznego kombinatu. - Ja nawet sobie myślałem: Panie Boże to się nigdy nie zmieni, będzie tylko gorzej, że to jest nie do nadrobienia - wspominał.

Podkreślił, że jednak udało się przywrócić w Puławach dobry stan środowiska naturalnego. - Mądrą pracą decydentów, ale także i środowiska naukowo-badawczego, przy wykorzystaniu nowych sprzyjających okoliczności, udało się zrobić coś, co dla mnie graniczy z cudem. To znaczy zatrzymać proces degradacji, uratować przekonanie, że można i należy rozwijać przemysł, gospodarkę, dbając skutecznie o elementy zrównoważonego rozwoju, z uwzględnieniem także i potrzeb środowiska naturalnego - powiedział.

- To jest także jedna z wielkich zdobyczy wolnej Polski - dodał prezydent.

Komorowski zaznaczył, że puławskie zakłady "miały swoje wielkie i słabsze chwile i trudne chwile". - Ale bariery są pokonywane w moim przekonaniu w dobrym stylu - powiedział.

Podkreślił, że zakłady potrafiły skutecznie wykorzystać zupełnie nowe okazje, jakie pojawiły się wraz z członkostwem Polski w Unii Europejskiej i możliwością łatwiejszego wejścia na rynki zewnętrzne. - Wiem, że cała grupa azotowa potrafi wykorzystywać nowe sprzyjające okoliczności, potrafi chwytać szanse już w wymiarze działalności globalnej, bo od pana prezesa wiem, że jest przygotowana wielka inwestycja w Senegalu - powiedział Komorowski.

- Tu widać jak nieprawdziwe są opinie o traceniu szans. Nigdy jeszcze Polska nie miała tak niebywale widocznego rozwoju i tak sensownego rozwoju, jak te 25 lat wolności. To z jednej strony jest czas wielkiej próby, pokonywania gigantycznych trudności i podejmowania gigantyczny wyzwań, przejścia przez głęboki kryzys, a jednocześnie jest to naprawdę złoty wiek. To są złote lata, które warto dzisiaj docenić - podkreślił Komorowski.

To są lata - dodał prezydent - "które musimy wykorzystać mądrze, z myślą o przyszłości, nie tylko z myślą o własnej dumie, z myślą o powodzeniu następnych polskich pokoleń w skali całego kraju, w skali także Puław".

Prezes Grupy Azoty Paweł Jarczewski powiedział, że jest to jeden z ważniejszych koncernów chemicznych w Europie, "numer 2 w zakresie produkcji nawozowej w Europie". - W najbliższych latach Grupa Azoty zamierza wydać 7 mld złotych na inwestycje w nowe produkty, technologie, modernizacje, jak również na ochronę środowiska - dodał Jarczewski.

Minister Skarbu Państwa Włodzimierz Karpiński powiedział, że wartość spółek Skarbu Państwa, które nadzoruje, przez ostatni rok wzrosła ze 111 mld zł do ponad 113 mld zł. - Nieprawdą jest, że sprzedajemy srebra narodowe - powiedział Karpiński.

- Złożyłem dokument, przyjęty przez Radę Ministrów w sierpniu zeszłego roku, o wyszczególnieniu 22 strategicznych spółek Skarbu Państwa, w których Skarb Państwa chce zachować władztwo korporacyjne. Dlatego, że spółki te są dźwignią, promotorem rozwoju gospodarczego - podkreślił Karpiński.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (271)