Komorowski: przepraszamy za wszystkie złe uczynki
W trakcie modlitwy ekumenicznej o pokój na świecie na Wzgórzu Zamkowym w Cieszynie Prezydent Bronisław Komorowski powiedział: Zanosimy modlitwę, przepraszając za wszystkie ludzkie grzechy, które były źródłem nieszczęścia wojennego, braku pokoju. Wznosząc modlitwę, przepraszamy za wszystkie złe uczynki, które miały miejsce z winy konkretnych ludzi, konkretnych sytuacji, ale były nieszczęściem innych ludzi.
- Dlatego chciałbym w tym miejscu i w tym momencie powiedzieć, że będę się modlił za to, aby pamięć o krzywdach, które były udziałem polskich obywateli trwała - powiedział Komorowski.
Prezydent nawiązał również do sprofanowania pomnika pomordowanych Żydów w Jedwabnem. - Mam na myśli to, co wydarzyło się w Jedwabnem. Nawet jeśli jest to zwykła głupota, niedojrzały wybryk, to jest o co się modlić: aby ludzka wrażliwość, nasza chrześcijańska wrażliwość, wyrażała się również w tym, że potrafimy z głębokim przemyśleniem mówić i powtarzać przepraszam - mówił prezydent.
Do mordu w Jedwabnem Prezydent Bronisław Komorowski odniósł się wcześniej w liście odczytanym 10 lipca br. podczas uroczystości odbywających się w siedemdziesiątą rocznicę wydarzeń. - Dziś w siedemdziesiątą rocznicę mordu w Jedwabnem nie sposób jednak nie myśleć przede wszystkim o samotności, przerażeniu i cierpieniu jego ofiar. Opłakujemy je również teraz, po siedemdziesięciu latach. Chcemy - wraz z dzisiejszymi mieszkańcami Jedwabnego - do końca zrozumieć wymowę tego, co się wtedy stało oraz uświadomić sobie to, co dziś musi zostać w nas ocalone jako pamięć, przestroga, zobowiązanie. Wtedy nie było tu Rzeczypospolitej. Ale dziś ona jest. Jest i słyszy skargę, niegasnący krzyk swoich żydowskich obywateli. Dziś - w Jej imieniu - oddaję cześć ich cierpieniom. I raz jeszcze proszę ich o przebaczenie - powiedział Bronisław Komorowski.
O mających miejsce zdarzeniach o charakterze ksenofobicznym, ze szczególnym uwzględnieniem skandalicznego aktu wandalizmu, jaki miał miejsce w Jedwabnem, gdzie sprofanowano pomnik pomordowanych Żydów, Prezydent rozmawiał telefonicznie z wojewodą podlaskim Maciejem Żywno. Prezydent wskazał na konieczność objęcia tego miejsca pamięci stałym monitoringiem przy użyciu środków technicznych, aby podobne skandaliczne wydarzenia nie miały miejsca w przyszłości.