Komorowski: ponowny start? Za wcześnie na odpowiedź
Jeszcze za wcześnie na takie pytania, a na pewno za wcześnie na odpowiedzi - powiedział prezydent Bronisław Komorowski, pytany, czy myśli o ponownym starcie w wyborach prezydenckich. We wtorek mijają trzy lata od zaprzysiężenia go na prezydenta.
06.08.2013 | aktual.: 06.08.2013 17:54
- Przede mną jeszcze dwa trudne lata prezydentury w trudnym okresie dla Polski i dla Europy - powiedział Komorowski dziennikarzom. Jak dodał, "dopiero wtedy będzie można się zastanawiać, jakie rozwiązanie będzie najlepsze dla Polski".
Komorowski wyraził satysfakcję z 70-procentowego poziomu zaufania do niego deklarowanego przez Polaków w sondażach opinii publicznej. Podziękował za to zaufanie i powiedział, że traktuje je jako wyzwanie, a także zobowiązanie, aby kontynuować pracę i pewien styl uprawiania polityki.
Jak wyjaśnił, ten styl polega na unikaniu niepotrzebnych konfliktów na rzecz pracy. - Mam nadzieję, że wspólnymi siłami te następne dwa lata będą latami spokoju i wytężonej pracy - powiedział prezydent.
"Głębokie reformy w zgodzie z tradycjami"
- Byłem, jestem i będę zwolennikiem głębokiego reformowania Polski, modernizowania Polski w zgodzie tradycjami, z wartościami, z tym wszystkim, co tworzy odrębność Polski i Polaków. Ale trzeba się modernizować, bo inaczej zostaniemy w tyle za tymi, którzy będą się szybciej rozwijali - mówił. Jego zdaniem reformowanie Polski jest niezbędne do utrzymania zdolności do konkurowania w "trudnym świecie".
- Nasza gospodarka musi być gospodarką głęboko zmodernizowaną, co wymaga podejmowania nie zawsze łatwych, czasem ryzykowanych decyzji. Od udziału w decyzjach trudnych się nigdy nie uchylałem, w zamian za realizację także i moich oczekiwań co do głębokiej reformy w Polsce oddaję do dyspozycji moją zdolność brania współodpowiedzialności - powiedział Komorowski.
Jak ocenił, "musimy przyspieszyć modernizację polskiej gospodarki tak, aby mogła być konkurencyjna w stosunku do innych gospodarek europejskich". Do niezbędnych reform zaliczył: reformę systemu pracy, systemu podatkowego, finansów publicznych, a także systemu edukacji i szkolnictwa wyższego.
- To nie są reformy, które muszą boleć tak, jak reformy lat 90-tych, bo dzisiaj sytuacja Polski jest inna - podkreślił. Prezydent zaznaczył, że jesteśmy w UE i wiele zmian w Polsce możemy wprowadzać w oparciu o środki unijne. - Można Polskę modernizować odważnie, z mniejszym bólem dla ludzi - przekonywał.
We wtorek mijają trzy lata od zaprzysiężenia Bronisława Komorowskiego na prezydenta.