Komorowski o krok od wygranej w pierwszej turze

Kampania ruszyła - zobacz relację dzień po dniu

Gdyby wybory prezydenckie odbywały się w tę niedzielę kandydat Platformy Obywatelskiej uzyskałby 47,6% głosów, a kandydat Prawa i Sprawiedliwości 32,5%. W stosunku do sondażu sprzed tygodnia Bronisław Komorowski zyskał 4,3 punkty procentowe, a Jarosław Kaczyński stracił 3,7.

Marcin Duma z "Homo Homini" podkreśla, że jest to efekt obecności kandydatów w mediach w ostatnich dniach. - Być może okazała się skuteczną strategia Platformy Obywatelskiej, która zakładała wspólną promocję i pokazywanie się Bronisława Komorowskiego i Donalda Tuska czyli wsparcie Komorowskiego autorytetem szefa rządu - mówi.

- Z kolei w przypadku Jarosława Kaczyńskiego być może wyczerpała się formuła jego dotychczasowej kampanii, gdzie on był wycofany i pokazywał się rzadko, wyłącznie w zainscenizowanych sytuacjach - dodaje Duma.

W sondażu na trzecim miejscu znalazł się Grzegorz Napieralski z poparciem 6,1%, a na kolejnych miejscach Waldemar Pawlak (4,2%), Andrzej Olechowski (1,6%), Marek Jurek (0,7%), Andrzej Lepper (0,7%), Janusz Korwin-Mikke (0,6%), Kornel Morawiecki (0,1%) oraz Bogusław Ziętek (0,1%). 5,6% ankietowanych nie wie, na kogo oddałoby swój głos.

63,7% ankietowanych zadeklarowało, że poszłoby do wyborów, gdyby odbywały się one jutro.

Sondaż został przeprowadzony 28 maja przez Instytut Badania Opinii "Homo Homini" metodą kwestionariuszowych wywiadów telefonicznych na ogólnopolskiej, reprezentatywnej próbie 1072 pełnoletnich mieszkańców Polski. Błąd oszacowania wynosi 3% przy 95 procentowym progu ufności.

Polskie Radio wybrało Instytut Badania Opinii "Homo Homini" do przeprowadzenia sondaży prezydenckich. Instytut ten w ostatnich wyborach w 2009 roku do Parlamentu Europejskiego uzyskał wyniki sondaży najbardziej zbliżone do faktycznych wyników głosowania.

Bielan: mam nadzieję, że przez Smoleńsk i powódź wyborcy wybiorą rozsądnie

Eurodeputowany Prawa i Sprawiedliwości Adam Bielan powiedział, że kampania wyborcza zacznie się dopiero teraz i potrwa do wyborów. Wyraził przy tym nadzieję, że wyborcy, wstrząśnięci tragedią smoleńską i powodzią, potrafią podjąć racjonalną decyzję. Bielan powiedział, że jeśli uda się zakończyć przygotowania, to w poniedziałek odbędzie się w warszawskim Hotelu Europejskim pierwsza debata kandydata PiS-u z ekspertami wyznaczonymi przez sztab wyborczy kandydata. Polityk PiS podkreślił, że Kaczyński nie unika też debaty z konkurentami. Bielan nie wykluczył, że mogłoby dojść debaty przedstawicieli partii reprezentowanych w parlamencie.

Eurodeputowany Polskiego Stronnictwa Ludowego Jarosław Kalinowski uważa, że poparcie dla Jarosława Kaczyńskiego będzie większe, niż wskazują sondaże. Więcej głosów mogą też zdobyć ci kandydaci, którzy teraz zajmują dalsze miejsca.

Zdaniem posła Lewicy Bartosza Arłukowicza, Polacy nie mieli dotąd okazji poznać programów kandydatów. Polityk podkreślił, że w kampanii wyborczej najważniejsza jest debata między kandydatami.

Poseł Platformy Obywatelskiej Jarosław Gowin uważa, że sondaże pokazują stabilne poparcie dla Bronisława Komorowskiego i dla Jarosława Kaczyńskiego. Wybory mogą więc, zdaniem Gowina, rozstrzygnąć się w pierwszej turze.

Wiceszef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Witold Waszczykowski przyznał, że kampania jest inna niż poprzednie. Dodał, że czeka na debaty przedwyborcze, bo chciałby wiedzieć, jak kandydaci chcą kierować państwem po wyborach.

"Poparcie się waha, bo Komorowski jest mało wyrazisty"

Poparcie dla kandydatów na prezydenta będzie się wahać, a wybory zostaną rozstrzygnięte w drugiej turze. Taką opinię wyraził w "Sygnałach Dnia" w Programie Pierwszym Polskiego Radia profesor Henryk Domański z Instytutu Filozofii i Socjologii Polskiej Akademii Nauk.

Jego zdaniem, jednym z czynników powodujących wahania poparcia dla kandydatów PO i PiS biorą się stąd, że Bronisław Komorowski jest mało wyrazisty, a Jarosław Kaczyński ma duży elektorat negatywny.

Profesor Domański wyraził opinię, że Jarosław Kaczyński nie zmienił swych celów strategicznych, a jedynie środki służące ich osiągnięciu. Stąd nowy wizerunek kandydata PiS-u w kampanii. Zdaniem Domańskiego, dla Jarosława Kaczyńskiego ciągle najważniejsza jest budowa silnego państwa.

Mówiąc o Bronisławie Komorowskim, profesor Domański powiedział, że jego wizerunek nie zmienił się, choć nie jest tylko marszałkiem sejmu, ale wykonuje obowiązki prezydenta. Komorowski ma jednak dobrych współpracowników, przede wszystkim premiera Donalda Tuska, który go wspiera.

Zdaniem gościa "Sygnałów Dnia", wysunięcie kandydatury Marka Belki na prezesa Narodowego Banku Polskiego, miało pokazać polityczną samodzielność Komorowskiego. Świadczy to, zdaniem Domańskiego, że kandydat PO potrafi uczyć się na przebiegu kampanii.

Profesor Domański wyraził opinię, że prezydent zostanie wybrany dopiero w drugiej turze. Jego zdaniem, na poparcie dla Komorowskiego może negatywnie wpłynąć niezadowolenie ludzi dotkniętych skutkami powodzi.