Komornik w muzeum prezydenta Kaczorowskiego. Spór między fundacją a władzami dzielnicy
Egzekucja komornicza zawieszona, ale spór trwa. Do nieformalnego muzeum przy ulicy Ząbkowskiej w Warszawie, w którym są pamiątki po ostatnim prezydencie RP na uchodźstwie Ryszardzie Kaczorowskim, wszedł komornik. Po negocjacjach egzekucja komornicza została wstrzymana do ostatniego tygodnia maja.
21.04.2015 | aktual.: 21.04.2015 17:28
Egzekucji domagały się władze dzielnicy Praga - Północ. Lokal należy do miasta, a fundacja, która go wynajmuje i jednocześnie odpowiada za muzeum, od dawna nie płaci czynszu.
Władze dzielnicy utrzymują, że najemcy są winni samorządowi kilkaset tysięcy złotych. Reprezentujący muzeum Gniewomir Rokosz - Kuczyński twierdzi, że to nieprawda, a zarzuty urzędników nazywa pomówieniami.
Egzekucja komornicza została wstrzymana do ostatniego tygodnia maja. Do tego czasu fundacja, która zarządza muzeum powinna zawrzeć nową umowę najmu i spłacić długi.
Gniewomir Rokosz - Kuczyński twierdzi jednak, że sprawa została załatwiona inaczej. Utrzymuje on, że od dziś muzeum jest we władaniu Stowarzyszenie imienia Lecha Wałęsy. Zaznaczył, że jest ono także "posiadaczem samoistnym" lokalu, w którym się ono znajduje. W związku z tym nie można mówić o żadnych długach.
Władze dzielnicy twierdzą jednak, że jest to wybieg prawny, który nie likwiduje problemu, ponieważ za stowarzyszeniem Lecha Wałęsy stoją te same osoby, które dotychczas wynajmowały lokal tyle, że pod inną nazwą.
W muzeum znajdują się meble, ubrania i dokumenty, które należały do Ryszarda Kaczorowskiego. Ostatni prezydent RP na uchodźstwie zginął w katastrofie smoleńskiej.