Komitet Oświęcimski krytykuje raperów za teksty piosenek. Chodzi o zamachy i Auschwitz
Niemieccy raperzy Kollegah i Farid Bang znani są z prowokacyjnych tekstów. W tym roku zostali nominowani do prestiżowej nagrody Echo. Międzynarodowy Komitet Oświęcimski protestuje.
03.04.2018 09:52
Kollegah i Farid Bang otrzymali na początku marca nominacje w dwóch kategoriach nagrody Echo. To główna nagroda niemieckiego przemysłu muzycznego. Ich płyta "Młodzi, brutalni, dobrze wyglądający 3" ubiega się o miano "Albumu Roku".
Przeciwnicy tej nominacji zwrócili uwagę, że dwie piosenki dodane jako bonus do płyty zawierają kontrowersyjne odniesienia. Chodzi o zamachy terrorystyczne oraz wersy dotyczące niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz.
W utworze "Brudna robota" Kollegah i Farid rapują m.in.: "Po uderzeniu myślisz, że przejechała cię ciężarówka, jakbyś był na jarmarku bożonarodzeniowym" (odniesienie do zamachu w Berlinie w grudniu 2016 r.) i "Z pasem pełnym ładunków wybuchowych na terenie Splash, w tłumie ludzi i zabija 60 osób (odniesienie do festiwalu muzycznego w Dessau)".
W kawałku "0815" mowa jest o wytrenowanym ciele "o bardziej wyraźnych konturach (mniejszej zawartości tłuszczu) niż u więźnia Auschwitz".
MKO protestuje
Wiceprezes MKO Christoph Heubner zarzucił raperom chęć poniżenia więźniów Auschwitz i ich cierpień oraz wzniecanie nastrojów antysemickich. "Współczucie i empatia są w świecie battle-rapu najwidoczniej pojęciami obcymi" - napisał Heubner. Zarzucił obu wykonawcom brak podstawowej wiedzy o obozie koncentracyjnym i zagłady.
"Była więźniarka Esther Bejarano, która jako dziewczynka grała w orkiestrze w Birkenau, a obecnie występuje z orkiestrą Rap Gruppe Microphone Mafia mogłaby podczas uroczystości wręczania nagród Echa wyjaśnić, dlaczego takie teksty obrażają wszystkich ludzi, którzy noszą w sobie cierpienie po Auschwitz czy też po zamachu terrorystycznym na jarmark bożonarodzeniowy" - pisze Heubner.
Zobacz także
Komisja analizuje treść
Komisja doradcza Echa analizuje tymczasem tekst piosenki "0815". "Badamy, czy w utworze przekroczona została granica 'pomiędzy wolnością artystyczną a nieakceptowalnymi wypowiedziami'" - poinformowało Stowarzyszenie Federalne Przemysłu Muzycznego.
Jak pisze agencja dpa, Farid Bang oświadczył, że dystansuje się od antysemityzmu i nienawiści wobec mniejszości. Natomiast Kollegah zaprosił za pośrednictwem Facebooka wszystkich swoich żydowskich fanów bez biletów na koncerty.
Szefowa BVMI Rebecka Heinz wyjaśniła, że słowne prowokacje są typowym dla rapu środkiem wyrazu. Uroczystość wręczenia nagród odbędzie się 12 kwietnia.
Autor: DW/Jacek Lepiarz, Berlin
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl