PolskaKomitet Helsiński broni polskich dziennikarzy

Komitet Helsiński broni polskich dziennikarzy

Komitet Helsiński wystosował list otwarty do Prokuratury Generalnej, w którym zdecydowanie potępia żądania prokuratury o udostępnienie bilingów telefonicznych dziennikarzy "Gazety Wyborczej" i "Rzeczpospolitej". "Takie praktyki łamią prawa podstawowe każdego z nas - wolność słowa oraz prawo do dobrej administracji" - napisano w liście.

Kaliska prokuratura domaga się od TP S.A. wydania billingów rozmów z wszystkich telefonów służbowych i prywatnych dziennikarzy śledczych: Anny Marszałek i Bertolda Kittela z "Rzeczpospolitej" oraz Tomasza Patory i Marcina Stelmasiaka z "Gazety Wyborczej". Ma to związek z ujawnieniem pod koniec września przez obie redakcje kulisów zatrzymania przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego znanego lobbysty Marka Dochnala i ujawnienia jego powiązań z byłym posłem SLD Andrzejem Pęczakiem.

Przedstawiciele Komitetu Helsińskiego w Polsce oraz Zarządu Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka oświadczyli, że decyzja prokuratury stanowi przykład zamachu na wolną prasę. Dodali także, iż jest to próba naruszenia prawnych gwarancji bezpieczeństwa informatorów dziennikarzy, poszukujących danych o sprawach żywotnie ważnych dla jakości życia publicznego w Polsce.

W zeszłym tygodniu o wycofanie żądań prokuratury zaapelował redaktor naczelny "Rzeczpospolitej" Grzegorz Gauden i zastępca

redaktora naczelnego "Gazety Wyborczej" Piotr Stasiński.

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)