PolitykaKomisja zajmie się dymisją Zbigniewa Ziobry. Sejm może nie zdążyć jej przegłosować

Komisja zajmie się dymisją Zbigniewa Ziobry. Sejm może nie zdążyć jej przegłosować

W środę o godz. 16 odbędzie się posiedzenie sejmowej komisji sprawiedliwości i praw człowieka, na którym zostanie rozpatrzony wniosek o odwołanie Zbigniewa Ziobry z funkcji ministra sprawiedliwości. Złożyli go posłowie klubu PO-KO. Według nieoficjalnych doniesień Sejm może nie zdążyć zająć się tą sprawą.

Komisja zajmie się dymisją Zbigniewa Ziobry. Sejm może nie zdążyć jej przegłosować
Źródło zdjęć: © PAP

Jak podaje 300Polityka, możliwe, że wnioskiem o dymisję Ziobry w środę wieczorem zajmie się Sejm. Usunięcia ministra sprawiedliwości ze stanowiska chcą posłowie PO-KO, którzy złożyli wniosek w tej sprawie pod koniec sierpnia. Największy klub opozycji obwinia Ziobrę o aferę w resorcie sprawiedliwości.

- Widzimy wielką aferę w Ministerstwie Sprawiedliwości, a nie widzimy żadnej reakcji ze strony PiS. Pan prezes Kaczyński i Mateusz Morawiecki zachowują się tak, jakby zrzucenie z sań pana Piebiaka rozwiązywało cały problem. A nie rozwiązuje. Jest jeszcze mityczny szef, który ponosi pełną odpowiedzialność za to, co działo się w ministerstwie - stwierdził w Sejmie poseł PO Marcin Kierwiński. Parlamentarzyści PO-KO złożyli również wniosek o niezwłoczną kontrolę NIK w ministerstwie sprawiedliwości.

Opozycja żąda odejścia Ziobry z powodu afery hejterskiej w Ministerstwie Sprawiedliwości. Przypomnijmy, że sędziowie, którzy pracowali w resorcie, w tym wiceminister Łukasz Piebiak, mieli wykorzystywać poufne dane i akta spraw, by kompromitować przeciwników reformy wymiaru sprawiedliwości. Zbigniew Ziobro broni się twierdząc, że nie wiedział o całym procederze, a oskarżany o udział w aferze Łukasz Piebiak natychmiast został zdymisjonowany. - Moja reakcja w tej sprawie była modelowa - mówił Ziobro w ubiegłym tygodniu.

Harmonogram Sejmu "utopi" wniosek?

Według informacji 300Polityki, na rozpoczynającym się jutro posiedzeniu Sejmu może zostać ogłoszona przerwa do 15 października. Oznaczałoby to, że posiedzenie Sejmu byłoby kontynuowane już po wyborach parlamentarnych.

Poseł PO Sławomir Nitras twierdzi, że to celowe działanie, mające na celu uchronienie Ziobry przed poniesieniem politycznej odpowiedzialności.

Źródło: 300Polityka

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (196)