ŚwiatKomisja Wenecka przyjęła stanowisko ws. zmian w Trybunale Konstytucyjnym. Wiceszef MSZ: opinia jest według nas kontrowersyjna

Komisja Wenecka przyjęła stanowisko ws. zmian w Trybunale Konstytucyjnym. Wiceszef MSZ: opinia jest według nas kontrowersyjna

• Zakończyło się posiedzenie Komisji Weneckiej
• KW przyjęła stanowisko ws. zmian w TK
• Wiceminister Szymański: kluczowe tezy opinii KW nie zmieniły się
• Do opinii Komisji i zawartych w nich rekomendacji stosuje się 90 proc. krajów
• O opinię prawną wystąpił minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski

W Wenecji zakończyło się posiedzenie plenarne Komisji na rzecz Demokracji przez Prawo, znanej pod nazwą Komisja Wenecka. KW przyjęła opinię nt. ostatnich zmian w polskim Trybunale Konstytucyjnym autorstwa PiS. Konkluzją jest to, że "osłabianie efektywności Trybunału podważy demokrację, prawa człowieka i rządy prawa" w Polsce.

W opinii mowa jest o tym, że "zarówno poprzednia, jak i obecna większość w polskim parlamencie podjęły niekonstytucyjne działania".

"Jeden aspekt konfliktu, nieodłącznie powiązany z poprawkami, dotyczy wyznaczenia nadmiernej liczby sędziów do Trybunału" - głosi komunikat. Komisja Wenecka wezwała polski parlament do znalezienia rozwiązania w oparciu o zasadę praworządności, przy poszanowaniu orzeczeń TK.

Zauważono, że wysokie kworum i wymagana do przyjęcia orzeczeń większość dwóch trzecich sędziów Trybunału, co uniemożliwi pracę nad pilnymi sprawami, "sprawi, że Trybunał będzie nieefektywny". Dlatego dotyczące tego "poprawki zagroziłyby nie tylko praworządności, ale także funkcjonowaniu demokratycznego systemu".

W dalszej części komunikatu przypomniano, że 9 marca sam Trybunał Konstytucyjny uznał te poprawki za niekonstytucyjne i je odrzucił. Rząd zaś ogłosił, że nie opublikuje tego orzeczenia - wskazała Komisja.

"Komisja Wenecka uważa, że tak bezprecedensowy ruch może dalej pogłębić kryzys konstytucyjny w Polsce" - napisano. W opinii stwierdzono, że TK "miał prawo zająć się tymi poprawkami, nie stosując ich w tym przypadku".

Odnotowano, że o opinię wystąpił w grudniu 2015 roku szef MSZ Witold Waszczykowski. W ubiegłym miesiącu w Polsce przebywała delegacja Komisji Weneckiej, aby sprawozdawcy mogli przygotować opinię.

W zakończeniu komunikatu przytoczono słowa sekretarza generalnego Rady Europy Thorbjoerna Jaglanda. "Opinia Komisji Weneckiej daje nam podstawy, by rozpocząć dialog z Polską, który będę kontynuował, kiedy odwiedzę Warszawę na początku kwietnia" - napisano.

Szef Komisji Weneckiej: kryzys konstytucyjny jest winą obecnego i byłego rządu

Kryzys konstytucyjny, jaki ma miejsce w Polsce jest winą obecnego i byłego rządu - powiedział szef Komisji Weneckiej Gianni Buquicchio w piątek podczas konferencji prasowej po wydaniu opinii KW na temat polskiego Trybunału Konstytucyjnego.

- Wyroki TK muszą być publikowane, to jest rzeczą niezmiernie ważną dla demokracji w Polsce - powiedział przewodniczący KW, odnosząc się do środowego wyroku Trybunału w sprawie nowelizacji ustawy o TK.

- Sytuacja ta wynika zarówno z winy obecnego jak i poprzedniego rządu i jeden i drugi niosą za to swoją odpowiedzialność, dlatego teraz tak ważne jest, aby wszystkie siły polityczne działały w Polsce razem na rzecz wyjścia z tej sytuacji - podkreślił Buquicchio.

Zauważył też, że kwestia polskiego TK stała się "sprawą polityczną".

- Dlatego też kiedy byłem w Warszawie powiedziałem, że macie państwo dwa problemy - po pierwsze kryzys konstytucyjny, ale też kryzys polityczny - dodał.

- Trybunał Konstytucyjny musi móc pracować, by wykonywać swą rolę strażnika Konstytucji - powiedział, podkreślając, że rozwiązanie kryzysu to obowiązek Polaków.

Prezes TK: moralnie i politycznie jesteśmy zobligowani do poszanowania stanowiska KW

Prezes TK prof. Andrzej Rzepliński uważa, że "moralnie i politycznie jesteśmy zobligowani do poszanowania" stanowiska Komisji Weneckiej. Jeszcze przed jego ogłoszeniem prezes TK zaznaczył, że dla "każdego prawnika jest oczywiste", jakie będzie to stanowisko.

Prof. Rzepliński pytany przez dziennikarzy, jak powinien zachować się rząd wobec stanowiska Komisji Weneckiej odpowiedział, że "jeśli jakieś państwo chce się zaliczać do państw cywilizowanych", to powinno przestrzegać tego stanowiska.

- Jesteśmy zobowiązani jako państwo członkowskie UE - jestem przekonany, że w dalszym ciągu jako państwo Zachodniej Europy i jako państwo cywilizowane - do poszanowania (stanowiska Komisji Weneckiej), bo to, co otrzymamy obliguje nas moralnie i politycznie - mówił Rzepliński, który na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie wygłosił wykład na temat sądów konstytucyjnych w Polsce i na świecie.

- Co nie oznacza, że co do litery. Ale bez obrażania się i bez mówienia, że to jest przyjęte przez nie wiadomo kogo i nie wiadomo po co, w jakimś pałacu i co to w ogóle jest, że oni w jakimś pałacu obradują, a nie gdzieś w namiocie itd. - dodał.

Wiceszef MSZ: rekomendacje będą poważnie potraktowane przez rząd

Po obradach Komisji z dziennikarzami spotkał się wiceminister spraw zagranicznych Konrad Szymański. Pytany, czy w jego ocenie, opinia Komisji Weneckiej jest niepomyślna dla rządu, powiedział: - Myślę, że ona (opinia) jest niepomyślna dla Polski, ponieważ problem konfliktu konstytucyjnego, to nie jest mecz, w którym ktoś jest wygranym, a ktoś jest przegranym.

- Komisja Wenecka powtórzyła na zasadzie pełnego odwzorowania, skopiowania, rację tylko i wyłącznie jednej ze stron, wydaje się dość złożonego problemu, dość złożonej dyskusji, konfliktu, opinii czysto prawniczych. To jest odrobinę zaskakująca sytuacja - powiedział Szymański w piątek dziennikarzom w Wenecji.

Jak ocenił, Komisja Wenecka mogła odegrać rolę ułatwiającą rozwiązanie problemu kryzysu konstytucyjnego w Polsce. - Nie wykorzystała tej okazji, to jest stracona szansa, ponieważ (Komisja) powtórzyła racje, które są obecne w polskiej debacie od bardzo, bardzo dawna i nie posuwają tej sprawy w żaden sposób do przodu - podkreślił wiceszef MSZ.

- Obawiam się, że ta opinia (Komisji) tylko utrwali przekonanie opozycji, że można załatwić tę sprawę przy pomocy ingerencji, instrumentów międzynarodowych czy organizacji europejskich. To nie jest dobra metoda. Wolałbym, aby po dzisiejszym spotkaniu było bardziej jasne, że potrzebujemy w tej sprawie kompromisu wewnętrznego w Polsce. Bez gotowości do kompromisu, my tej sprawy po prostu nie załatwimy - mówił Szymański.

Wiceszef MSZ zapewnił jednocześnie, że rekomendacje Komisji Weneckiej będą bardzo poważnie potraktowane przez rząd. - Będą one przedmiotem intensywnych prac parlamentarnych i istotnym punktem odniesienia do tego, co może stać się w przyszłości, jeżeli chodzi o ustrój polskiego sądownictwa konstytucyjnego - zaznaczył.

Dyskusja trwała 45 minut

Piątkowa dyskusja na temat Polski trwała 45 minut. Sprawa polskiego Trybunału jest jedną z wielu kwestii, którą zajmuje się Komisja podczas rozpoczętego w piątek posiedzenia. Dyskutowane są opinie dotyczące m.in. Francji i Rosji.

Wcześniej poinformowano, że opinia została przyjęta z poprawkami do projektu.

Ich treść nie jest znana, ale wcześniej sekretarz Komisji Thomas Markert wyjaśniał dziennikarzom, że w ostatnim czasie pojawiły się nowe wydarzenia, jak np. decyzja Trybunału Konstytucyjnego na temat nowelizacji ustawy z 22 grudnia 2015 roku i sugerował, że właśnie m.in. z tego powodu zostaną dodane poprawki.

Komisja Wenecka jest organem doradczym Rady Europy.

Kukiz: powinniśmy natychmiast się spotkać i osiągnąć kompromis

Po wydaniu opinii przez Komisję Wenecką szefowie klubów parlamentarnych powinni natychmiast spotkać się i osiągnąć kompromis ws. TK - w ten sposób opinię Komisji na temat Trybunału Konstytucyjnego w Polsce skomentował lider klubu Kukiz'15, Paweł Kukiz.

Według Kukiza "nie ulega wątpliwości, że mamy do czynienia z głębokim kryzysem konstytucyjnym i możemy przez to pogrążyć się w kryzysie prawnym". - Konstytucja nie jest dziełem doskonałym, stąd wynika taka walka dużych partii politycznych o możliwość jej interpretowania - ocenił polityk.

- Jestem przekonany co do tego, że powinniśmy natychmiast, szefowie klubów parlamentarnych, spotkać się, osiągnąć kompromis w trybie natychmiastowym. Mówiąc kolokwialnie: zamknąć się w jakiejś sali i nie wychodzić z niej do tego momentu, aż tego kompromisu nie osiągniemy - powiedział Kukiz.

Zaznaczył, że nie jest "zbyt optymistycznie nastawiony" do tych rozmów, bo obawia się, że partie polityczne będą chciały "wykorzystać sytuację po to, by realizować swoje partykularne interesy".

Przekonywał, że zaproponowana przez jego klub opcja, by 2/3 ustawowej liczby posłów wskazywało sędziów TK, jest najlepsza. Gdyby została przyjęta przez Sejm - mówił Kukiz - "pokazalibyśmy i sobie, i światu, że jesteśmy państwem demokratycznym, w którym interes obywatelski stoi nad interesem partyjnym".

Petru: to bardzo zła opinia dla Polski

Jeśli rząd nie zastosuje się do opinii Komisji Weneckiej, będzie to miało negatywne konsekwencje dla Polski, m.in. osłabi bezpieczeństwo kraju - uważa lider Nowoczesnej Ryszard Petru. Według niego obecnie można mówić o poważnym kryzysie państwa.

- Opinia Komisji Weneckiej jest ostateczna i to jest bardzo zła opinia dla Polski, mówi bowiem o tym, że w Polsce jest łamane prawo, łamana konstytucja, osłabiona jest polska demokracja - skomentował lider Nowoczesnej.

Schetyna: to ważny dzień

Komisja Wenecka popiera Polskę, Polaków i opozycję; opinia Komisji to sygnał pokazujący, jak wolny świat ocenia to, co się dzieje w Polsce - w ten sposób szef PO Grzegorz Schetyna skomentował komunikat Komisji na temat Trybunału Konstytucyjnego w Polsce.

- To ważny dzień, czekaliśmy na ten komunikat Komisji Weneckiej, możemy wyraźnie powiedzieć, że Komisja Wenecka popiera Polskę, Polaków i popiera opozycję. To, o czym mówiliśmy w ostatnich tygodniach i miesiącach, to dzisiaj dostajemy bardzo wyraźne wsparcie. To jest symboliczny sygnał pokazujący, jak wolny świat ocenia to, co dzieje się w Polsce w ostatnich dniach - powiedział Schetyna.

Jak dodał, prezydent Andrzej Duda powinien - po opinii Komisji Weneckiej - wyciągnąć wnioski i jak najszybciej przyjąć ślubowanie trzech sędziów. - Kolejny raz gorąco apelujemy też do premier Beaty Szydło, aby - tak jak napisała Komisja Wenecka - opublikowała zapis orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego - podkreślił Schetyna.

Sasin: jesteśmy gotowi do konstruktywnej rozmowy

Jacek Sasin z PiS zadeklarował, że jego partia jest gotowa do "konstruktywnej rozmowy z opozycją". - Musimy polityczny konflikt w sprawie Trybunału Konstytucyjnego rozwiązać na drodze porozumienia pomiędzy władzą a opozycją. Do takiego porozumienia jesteśmy gotowi. Pokazywaliśmy już drogi, jakie mogą do niego prowadzić. Mamy nadzieję, że opozycja będzie chciała z nami rozmawiać - podkreślił.

- Musimy się wszyscy nad tą opinią pochylić, zarówno rząd, jak i opozycja. Nie w Wenecji, ani żadnym innym mieście europejskim, nie żadna instytucja międzynarodowa jest w stanie ten polityczny kryzys rozwiązać, tylko my, tutaj w Polsce, na drodze dialogu między opozycją a władzą; rozmowy toczonej w spokoju, a nie na ulicy, w trakcie wieców organizowanych przez opozycję - zaznaczył.

PSL: rząd się "zakiwał"

- Dotychczas Komisja Wenecka opiniowała o sytuacji w krajach leżących na obrzeżach Europy, dzisiaj faktem stało się opiniowanie na temat sytuacji w Polsce. To już powoduje ubolewanie - mówił z kolei poseł PSL Krzysztof Paszyk.

W jego ocenie, PiS i rząd "zakiwał się" jeśli chodzi o impas wokół TK. - Kiedy sytuacja bardzo szybko wyszła poza granice Polski, wówczas pan minister Waszczykowski zamówił opinię Komisji Weneckiej - podkreślił. - Przerosło to to, o co chodziło ministrowi Waszczykowskiemu - ocenił Paszyk. Szef MSZ Witold Waszczykowski zwrócił się do Komisji Weneckiej, która jest organem doradczym Rady Europy, o wydanie opinii na temat ustawy o Trybunale Konstytucyjnym z 22 grudnia 2015 roku.

Zdaniem Paszyka, opinia Komisji Weneckiej stanowi uwiarygodnienie środowego orzeczenia TK, a sama KW nie ma zastrzeżeń wobec działalności Trybunału Konstytucyjnego w Polsce.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (471)