Komisja umorzyła sprawę oświadczeń majątkowych Kurskiego
Sejmowa Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich postanowiła o umorzeniu sprawy oświadczeń majątkowych posła PiS Jacka Kurskiego. Kurski pod koniec maja złożył w Sejmie dwa oświadczenia majątkowe.
Pierwszy z przesłanych do Sejmu pocztą dokumentów, Kurski wypełnił jedynie częściowo; drugi już w całości, z dołączonym do niego drukiem PIT11. Sprawa dwóch oświadczeń majątkowych Kurskiego zwróciła uwagę m.in. marszałka Sejmu Bronisława Komorowskiego, który zwrócił się do komisji z prośbą o zajęcie się sprawą.
Komorowski poprosił ponadto komisję o opinię, który z dokumentów powinien zostać umieszczony na stronie internetowej Sejmu, gdzie publikowane są oświadczenia majątkowe wszystkich posłów.
Kurski tłumaczył posłom na posiedzeniu komisji, że zamieszanie z oświadczeniami wzięło się stąd, że chcąc dochować ustawowego terminu złożenia oświadczeń majątkowych, pierwszy, niekompletny dokument złożył "z intencją korekty".
Wyjaśnił, że za pierwszym razem nie był w stanie wypełnić oświadczenia w całości z powodu zaginięcia potrzebnego mu PIT11. Jak tłumaczył, druk mógł zostać skradziony podczas włamania, które miał w domu w kwietniu. Zginęło wówczas - wedle relacji Kurskiego - wiele innych cennych przedmiotów, w tym pierścionek ślubny żony.
Kurski przekonywał, że kiedy otrzymał z Kancelarii Sejmu kolejną kopię druku PIT11, wówczas przesłał drugie, już uzupełnione oświadczenie majątkowe.
Posłowie z komisji regulaminowej przyjęli argumenty Kurskiego ze zrozumieniem i jednomyślnie postanowili o umorzeniu jego sprawy. Gdyby chcieli ukarać posła PiS, mogli zdecydować o zwróceniu mu uwagi, udzieleniu upomnienia bądź nagany.
Komisja zdecydowała ponadto, podpierając się opinią Biura Analiz Sejmowych, że rekomenduje marszałkowi Sejmu, by na stronie internetowej znalazły się oba oświadczenia Kurskiego.