Komisja śledcza ds. PKN Orlen przesłuchuje b. dyrektora bydgoskiej Delegatury UOP
Sejmowa komisja śledcza ds. PKN Orlen
rozpoczęła przesłuchanie b. dyrektora
bydgoskiej Delegatury UOP płk. Piotra Lenarta. Posiedzenie jest
niejawne.
21.01.2005 | aktual.: 21.01.2005 15:52
Komisja zaplanowała, że jeszcze zeznawać będą były p.o. szefa UOP, później szef Agencji Wywiadu Zbigniew Siemiątkowski i szef ABW Andrzej Barcikowski.
Posłowie wezwali ponownie Lenarta i jego ówczesnego przełożonego Siemiątkowskiego, bo chcą ich przesłuchać m.in. z powodu zeznań, które poprzednio skłądał Lenart. W połowie listopada zeznał on komisji, że w marcu 2002 roku, z upoważnienia Siemiątkowskiego, uzgadniał z nowym prezesem koncernu naftowego Zbigniewem Wróblem warunki współpracy koncernu z UOP. Miał m.in. przekazać ówczesnemu prezesowi PKN Orlen listę osób do zwolnienia.
Lenart miał też zeznać, że we wrześniu tego roku spotkał się z Siemiątkowskim. Według niektórych posłów, w czasie tego spotkania uzgadniano wspólną wersję wydarzeń i zeznań przed komisją śledczą.
Komisja miała zaplanowaną konfrontację Jana Kulczyka z Barcikowskim i Siemiątkowskim, jednak pełnomocnik Kulczyka prof. Jan Widacki jeszcze przed ustaleniem tego terminu zgłaszał, że przez dwa miesiące - do końca lutego - biznesmena nie będzie w kraju.
Posłowie przed wejściem na posiedzenie mówili dziennikarzom, że skandaliczna jest sytuacja, w której Kulczyk nie stawia się przed komisją, a uczestniczy w premierze teatralnej. Według piątkowego "Faktu", Kulczyk tydzień temu był na premierze sztuki "Namiętność" w poznańskim Teatrze Nowym.