Komisja etyki zwróciła uwagę posłowi Nowakowi
Zwróceniem uwagi ukarała sejmowa komisja etyki posła Zbigniewa Nowaka (niezrz.) za nierzetelność jego wypowiedzi na temat posła Zbigniewa Wassermanna (PiS) - poinformował wiceszef komisji Sławomir Rybicki (PO).
16.02.2005 13:25
Wassermann poskarżył się komisji, że Nowak z trybuny sejmowej "kłamliwie informował o rzekomych nieprawidłowościach" w pracach prokuratury kieleckiej, kiedy nadzór nad nią sprawował Wassermann. Nieprawidłowości te w szczególności miały dotyczyć śledztwa prokuratury okręgowej w Kielcach prowadzonego przeciwko prokuratorowi Włodzimierzowi Konarskiemu.
Wassermann wyjaśnił, że Konarski to prokurator, który był zatrudniony w Instytucie Pamięci Narodowej. W latach 90. postawiono mu zarzut podrabiania protokołów przesłuchania świadków. Śledztwo w tej sprawie umorzono. Nigdy nie miałem z tą sprawą nic wspólnego - podkreślił Wassermann.
Ustosunkowując się do zarzutów Nowaka, Wassermann przekazał komisji pismo z prokuratury apelacyjnej w Krakowie, z którego wynika m.in., że Nowakowi już 30 czerwca 2004 r. ustnie wyjaśniono w prokuraturze apelacyjnej, że Wassermann nie nadzorował śledztwa przeciw Konarskiemu.