Komisja ds. Pegasusa. Kukiz stawia PiS warunek. "Maksymalnie miesiąc"
W czwartek Paweł Kukiz porozumiał się z opozycją i złożył w Sejmie wniosek o powołanie komisji śledczej do spraw Pegasusa. Poseł oświadczył, że marszałek Elżbieta Witek w ciągu miesiąca powinna poddać ten wniosek pod głosowanie w parlamencie. W przeciwnym razie - jak dodał - "zweryfikuje" umowę, jaką zawarł z Prawem i Sprawiedliwością.
10.02.2022 | aktual.: 10.02.2022 22:52
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Paweł Kukiz mówił w Polsat News o tym, jak jego zdaniem powinna wyglądać komisja ds. Pegasusa. Polityk przypomniał, że według wstępnych założeń, badałaby ona przypadki podsłuchów w latach 2005-2022. Zaznaczył, że zarówno PiS, jak i opozycja, mieliby w niej po pięciu przedstawicieli.
Kukiz podkreślił, że jeżeli zostanie przewodniczącym, to wskaże swoich dwóch zastępców - po jednym z każdej ze stron.
- W przypadku rozpatrywania na przykład okresu rządów PO-PSL, prowadzenie komisji przekazałbym wiceprzewodniczącemu z rozdania PiS-u. A w sytuacji, gdybyśmy rozpatrywali lata rzędów PiS-u, przekazałbym przewodniczenie wiceprzewodniczącemu wystawionemu przez opozycję - tłumaczył Kukiz.
Zobacz też: Lex Czarnek uchwalone przez Sejm. Posłanka KO: Polska szkoła wraca do czasów PRL
Dodał, że jego rolą byłoby pilnowanie, żeby obrady "nie zamieniły się w kampanię wyborczą jednej czy drugiej strony".
Pytany, kiedy Sejm zajmie się powołaniem komisji, Kukiz przekazał, że zobowiązał się, aby głosowanie wniosku odbyło się najpóźniej 10 marca. - Złożyłem deklarację, że maksymalnie miesiąc czasu ten wniosek może leżeć w zamrażarce i może nie być głosowany. Maksymalnie w ciągu miesiąca ma być rzucony pod głosowanie - mówił.
Gdyby jednak tak się nie stało, to - jak dodał - "zweryfikuje" umowę, jaką zawarł z Prawem i Sprawiedliwością.
Komisja ds. Pegasusa. Opozycja się porozumiała
Przypomnijmy, że kanadyjska grupa badaczy Citizen Lab poinformowała o tym, że przy użyciu systemu Pegasus w Polsce inwigilowani byli: mecenas Roman Giertych, prokurator Ewa Wrzosek, senator Krzysztof Brejza, a także lider AgroUnii Michał Kołodziejczak oraz Tomasz Szwejgiert. Ten ostatni jest współautorem książki o szefie MSWiA Mariuszu Kamińskim.
Źródło: Polsat News