"Kabaret", "koniec PiS". Lawina krytyki po wystąpieniu Kaczyńskiego
Prezes PiS zabrał głos na sali sejmowej. Jego wystąpienie spotkało się z ostrą krytyką. Prezesa PiS bronią jego polityczni sprzymierzeńcy.
11.12.2023 | aktual.: 11.12.2023 13:18
"Kaczyński, który przespał wystąpienie Morawieckiego, teraz się do niego odnosi. Niestety widać, że nie słuchał. Ten kabaret przerósł moje oczekiwania" - oceniła wystąpienie prezesa PiS-u na Twitterze dziennikarka Renata Grochal (pisownia oryginalna).
"Wystąpienie Jarosława Kaczyńskiego to symboliczny koniec PiS. W tej partii na dziś mentalnie nie ma już nic. Zero energii, nieustanne spojrzenie w przeszłość, rozważania zrozumiałe głównie dla lidera. Brzmi jak przemówienie lidera schyłkowej partii kanapowej" - stwierdził Rafał Madajczak z gazeta.pl (pisownia oryginalna).
Poseł Krzysztof Brejza zauważył, że Kaczyński mówił o "polityce wartości". "Jedyna wartość jaka jest im bliska, to wartość kasy i przelewów" - ocenił polityk (pisownia oryginalna).
Z kolei Dominika Długosz zwróciła uwagę na długość wystąpienia. "Zupełnie nie wiem dlaczego prezes Kaczyński ma nadal prawo do swobodnego przekraczania czasu wypowiedzi. 30 sekund na skończenie myśli i do widzenia" - napisała na Twitterze dziennikarka (pisownia oryginalna).
Prezesa PiS-u pochwaliła Elżbieta Rafalska. Znakomite wystąpienie premiera Mateusza Morawieckiego. Dalekosiężne, strategiczne, odnoszące się do wszystkich obszarów życia społęczno-gospodarczego. Prezes PiS Jarosław Kaczyński - klasa sama w sobie. W odpowiedzi z sali usłyszeliśmy jazgot opozycji" - napisała na Twitterze była minister (pisownia oryginalna).
Również Łukasz Schreiber postanowił nawiązać do słów Kaczyńskiego. "Prezes J. Kaczyński o wielkiej wadze dzisiejszych decyzji w Sejmie: 'Nie możemy się zgodzić na to, aby polska niepodległość była znowu historycznym incydentem, jak ta z lat 1918-39. Polska może się rozwijać tylko jako państwo niepodległe!'" - napisał w sieci były minister.