Komentarze po orędziu Bidena. "Taki wyraźny kontrast z Trumpem"

Barack Obama dziękuje Joe Bidenowi, a Nancy Pelosi pisze, że swoim orędziem "pokazał, że stoi nie tylko po właściwej stronie historii, ale także po właściwej stronie przyszłości". "Na pierwszym miejscu stawia swój kraj. Taki wyraźny kontrast z Donaldem Trumpem" - skomentował były kongresmen Joe Walsh. Brytyjski dziennikarz Piers Morgan nazwał przemówienie "smutnym i mało inspirującym".

.Joe Biden podczas orędzia do narodu
Źródło zdjęć: © PAP, X
oprac.  PAB

Ameryka jest w punkcie zwrotnym, musi wybrać między nadzieją a nienawiścią, między pójściem naprzód a pójściem wstecz, demokracja jest w Waszych rękach - powiedział w środę prezydent Joe Biden w wystąpieniu do narodu, w którym wyjaśniał powody swojej rezygnacji z ubiegania się o urząd prezydenta USA.

"Święta sprawa tego kraju jest większa niż ktokolwiek z nas" - zacytował słowa Bidena Barack Obama. "Joe Biden przez całe życie służył narodowi amerykańskiemu wierny tym słowom. Dziękuję, Prezydencie Stanów Zjednoczonych" - napisał na X Obama.

"Dziś wieczorem zobaczyliśmy, jak prezydent Joe Biden – jeden z najbardziej konsekwentnych prezydentów Ameryki – pokazał, że stoi nie tylko po właściwej stronie historii, ale także po właściwej stronie przyszłości" - skomentowała Nancy Pelosi, była spikerka Izby Reprezentantów.

"Joe Biden swobodnie odchodzi od władzy. Coś rzadkiego u polityka. I robi to z wdziękiem. Na pierwszym miejscu stawia swój kraj. Taki wyraźny kontrast z Donaldem Trumpem – który popełnił przestępstwa, nadużył swojego urzędu i podżegał do powstania, aby utrzymać się przy władzy" - napisał na X były republikański kongresmen Joe Walsh.

Publicysta John King z CNN zauważył, że Joe Biden nie wspomniał w przemówieniu o swoim zdrowiu.

- Powiedział, że ustępuje, aby zjednoczyć swoją partię. Nie powiedział, że ustępuje, ponieważ jego lekarze twierdzą, że nie nadaje się do tej pracy. Nie powiedział, że odchodzi, ponieważ zdecydował, że nadszedł czas - powiedział King.

Dziennikarz dodał, że Biden zrozumiał, iż w okresie od momentu debaty, w której wypadł fatalnie, aż do teraz pojawił się "rozłam w Partii Demokratycznej, który prawdopodobnie uniemożliwił mu wygraną".

"Joe Biden nie 'przekazał pochodni' Kamali Harris, jak nieszczerze stwierdził w swoim smutnym i mało inspirującym przemówieniu dziś wieczorem. Jego prezydenturę i karierę spalili demokratyczni podpalacze Obama, Pelosi, Schumer, Clooney itp." - skomentował brytyjski dziennikarz Piers Morgan.

Wcześniej do przemówienia odniósł się Donald Trump, który je skrytykował, twierdząc, że było "niezrozumiałe" i "złe".

Czytaj także:

Źródło artykułu: WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Zaczęli jednocześnie wyprzedzać. Tragedia na drodze w Stanowicach
Zaczęli jednocześnie wyprzedzać. Tragedia na drodze w Stanowicach
Litwa alarmuje: rośnie presja z Białorusi
Litwa alarmuje: rośnie presja z Białorusi
Śmierć na papierze. Niepokojące zjawisko w Szwecji
Śmierć na papierze. Niepokojące zjawisko w Szwecji
Wenezuela prosi o pomoc Putina. Zdecydowana reakcja Rosji
Wenezuela prosi o pomoc Putina. Zdecydowana reakcja Rosji
Śmiertelny wypadek. 48-latek potrącony przez ładowarkę
Śmiertelny wypadek. 48-latek potrącony przez ładowarkę
Halloweenowy żart, czy przesada? Ogłoszenie o "zajęciu komorniczym"
Halloweenowy żart, czy przesada? Ogłoszenie o "zajęciu komorniczym"
Dramatyczna relacja z cmentarza. "Przy śmietnikach ktoś zostawił niepełnosprawną"
Dramatyczna relacja z cmentarza. "Przy śmietnikach ktoś zostawił niepełnosprawną"
Rosjanie zabili tam 300 osób. Okupanci odbudowali mariupolski teatr
Rosjanie zabili tam 300 osób. Okupanci odbudowali mariupolski teatr
Najpierw deszcz i śnieg. Potem duża zmiana w pogodzie
Najpierw deszcz i śnieg. Potem duża zmiana w pogodzie
"Będą jeszcze mocniejsze". Iran się odgraża ws. obiektów nuklearnych
"Będą jeszcze mocniejsze". Iran się odgraża ws. obiektów nuklearnych
Eksplozja znicza w Koninie. Świadkowie w szoku
Eksplozja znicza w Koninie. Świadkowie w szoku
Drony nad bazą Kleine-Brogel. Belgia alarmuje po raz kolejny
Drony nad bazą Kleine-Brogel. Belgia alarmuje po raz kolejny