ŚwiatKomentarze do wystąpienia Arafata

Komentarze do wystąpienia Arafata

Rzecznik premiera Izraela Raanan Gissin oświadczył, że wezwanie palestyńskiego prezydenta Jasera Arafata do zaprzestania zbrojnych ataków na Izraelczyków musi być poparte czynami. Gissin powiedział telewizji CNN, że władze Izraela będą oceniać palestyńskiego przywódcę według jego działania.

16.12.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29

Rzecznik premiera Szarona odniósł się sceptycznie do obietnic Arafata. Odnotował jednak, że niedziela jest pierwszym od dawna dniem, w którym nie doszło do palestyńskich ataków. Kiedy Arafat chce sprawować kontrolę nad sytuacją, to może ją kontrolować, kiedy chce działać, to może działać. Mam nadzieję, że za jego słowami pójdą konieczne działania - powiedział rzecznik.

W podobnym tonie są komentarze Bena Eliezera - izraelskiego ministra obrony - i szefa izraelskiej dyplomacji - Szimona Peresa. Według tego ostatniego Arafat już wiele razy wypowiadał się przeciwko zamachom i terroryzmowi, ale jego deklaracje nie przyniosły efektów.

Z kolei szef Mossadu - izraelskiego wywiadu - powiedział, że wszystko co dotychczas robił Arafat, to w istocie podtrzymywanie i kontynuowanie działalności o charakterze terrorystycznym, mimo obietnic składanych Ameryce i Europie, iż będzie walczył z terroryzmem. Przedstawiciel izraelskich sił bezpieczeństwa ocenia, że wezwanie Arafata do wstrzymania palestyńskich zamachów i działań zbrojnych przyniesie tylko taktyczne efekty.

Powściągliwa jest także opinia władz USA. Rzecznik Białego Domu - Ari Fleischer - uznał słowa palestyńskiego przywódcy za konstruktywne. Podkreślił jednak, że te słowa muszą zostać poparte czynami. Oświadczenie Białego Domu wskazuje, że Jaser Arafat musi zdławić palestyńską przemoc wymierzoną w Izraelczyków.

Natomiast ambasador Egiptu w Stanach Zjednoczonych - Nabil Fahmy - uważa, że jeśli Arafat spełni swe obietnice, to Izrael musi wykazać, że jest aktywnym i mającym dobrą wolę partnerem w procesie pokojowym. Zdaniem egipskiego dyplomaty, w takim przypadku Izrael powinien zakończyć okupacje terytoriów palestyńskich.

Tymczasem jeden z przedstawicieli palestyńskiej organizacji zbrojnej Fatah już oświadczył, że w przemówieniu Arafat nie ma wezwania do całkowitego przerwania działań zbrojnych i oświadczenia o zakończeniu intifady. Według niego Fatah będzie kontynuował walkę przeciw wojsku izraelskiemu i żydowskim osadnikom. (aka, ajg)

arafatapelwezwanie
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)