Komendant główny policji będzie z Wrocławia?
Komendant główny policji z Wrocławia? Faworyci to Adam Rapacki i Andrzej Matejuk. Byli komendanci dolnośląskiej policji, czyli generałowie Adam Rapacki i Andrzej Matejuk, wymieniani są nieoficjalnie jako najpoważniejsi kandydaci na stanowisko komendanta głównego policji.
12.11.2007 | aktual.: 12.11.2007 08:41
Obydwaj są na emeryturze. Rapacki odszedł w ubiegłym roku, Matejuk - kilka miesięcy temu. Rapacki to jeden z najbardziej znanych polskich policjantów. Był zastępcą komendanta głównego. Już dwa lata temu - przy okazji poprzednich wyborów - mówiło się o jego kandydaturze na szefa policji. Miał być promowany przez Platformę Obywatelską.
Ale minister Ludwik Dorn mianował szefem policji Marka Bieńkowskiego. Rapacki został wtedy komendantem policji małopolskiej. Rok temu odwołano go. Powodem były dramatyczne wydarzenia w Krakowie - mężczyzna zastrzelił swoją żonę, postrzelił dwie inne osoby i popełnił samobójstwo. Okazało się, że policja wydała mu pozwolenie na broń, choć był notowany jako przestępca. Krótko po zdymisjonowaniu Adam Rapacki odszedł na emeryturę. Po wyborach w październiku tego roku mówiło się, że Rapacki ma być nowym szefem CBA. Bzdura - komentował wtedy.
Pogłosek o awansie na fotel szefa policji nie dementuje już tak zdecydowanie. Szybko wszystko się wyjaśni. Na razie się nie wypowiadam - ucinał wczoraj rozmowę. Rapacki w latach 90-tych tworzył biuro do walki z gangami i biuro do walki z narkotykami komendy głównej. Po ich połączeniu powstało Centralne Biuro Śledcze. W maju 1999 r. przysłano go do Wrocławia. Mówiło się wtedy, że ma się sprawdzić w szefowaniu dużą jednostką przed nominacją na wyższe stanowisko. Szefem policji został w trudnym czasie - we Wrocławiu wybuchła krwawa wojna gangów, głośno było o korupcyjnych powiązaniach policji z przestępcami. Dwóch podwładnych Rapackiego z tamtych czasów sąd skazał kilka dni temu m.in. za nadużycie uprawnień i korupcję. Mimo wszystko, policji udało się w miarę szybko porozbijać grasujące po mieście gangi. Rapacki to bardzo dobry fachowiec, zna się na pracy policji, miał świetne wyniki, dobrze mi się z nim współpracowało - mówi emerytowany szef wrocławskiego CBŚ Marcin Brzeziński. - To był dobry komendant,
przyszedł do Wrocławia jako świeża krew. Nowoczesny, wprowadził nowe reguły gry - komentuje znany wrocławski adwokat Henryk Rossa.
Drugi z faworytów do fotela szefa policji, generał Andrzej Matejuk, to były podwładny Rapackiego. Karierę zrobił m.in. dzięki niemu. Za jego czasów został komendantem miejskim we Wrocławiu, potem zastępcą Rapackiego, a w 2000 roku - po jego nominacji na wiceszefa komendy głównej - komendantem wojewódzkim. Odszedł na emeryturę w maju - jak się nieoficjalnie mówi - przymuszony przez ówczesnego szefa policji Konrada Kornatowskiego. Nikt ze mną nie rozmawiał o komendzie głównej - powiedział nam wczoraj. - Na razie jestem prezesem Gwardii. Jak dostanę propozycję, to się zastanowię. Marcin Rybak