Komenda zdradził, że chce założyć rodzinę. Wtedy do akcji wkroczył mec. Ćwiąkalski i wszyscy w śmiech

Po uniewinnieniu przez Sąd Najwyższy w końcu może odetchnąć. Ale zanim to nastąpi, musiał uporać się z trudnym pytaniem reportera WP. Tomasz Komenda przyznał, że marzy o założeniu rodziny. Ale to odpowiedź jego adwokata wywołała salwę śmiechu.

Komenda zdradził, że chce założyć rodzinę. Wtedy do akcji wkroczył mec. Ćwiąkalski i wszyscy w śmiech
Źródło zdjęć: © PAP | Paweł Supernak

Tomasz Komenda na konferencji po decyzji Sądu Najwyższego był już rozluźniony. Uchylono mu wyrok i uniewinniono go po 18 latach spędzonych w więzieniu. Komenda zdradził, że będzie się teraz ubiegał o około 10 milionów odszkodowania. W pewnym momencie dość proste pytanie zadał mu reporter WP.

- O czym marzy Tomasz Komenda po uniewinnieniu przez Sąd Najwyższy - zapytał dziennikarz. Po chwili zastanowienia Tomasz Komenda odpowiedział. - O założeniu rodziny. Mam 42 lata. Kiedy jak nie teraz? - przyznał. Wtedy wtrącił się jego adwokat mec. Zbigniew Ćwiąkalski. Jego słowa wywołały salwę śmiechu

- Nie zdradzę wielkiej tajemnicy, jak powiem, że chętne już się zgłaszają. Proszę sobie wyobrazić, że do mnie przychodzą listy z prośbami.... No, różne dziewczyny są gotowe pana poznać. Nie wiem, czy one też myślą o odszkodowaniu, ale... - dodał adwokat.

Sąd Najwyższy uniewinnił Tomasza Komendę. Mężczyzna niesłusznie spędził 18 lat w więzieniu za gwałt i zamordowanie 15-letniej Małgorzaty K.

Tomasz Komenda został skazany w 2004 roku na 25 lat więzienia. Po 18 latach wyszedł, a teraz został uniewinniony. Załamani są rodzice 15-letniej Małgorzaty K. Ich koszmar zaczął się od nowa.

Z kolei prokurator, który zdecydował o zatrzymaniu mężczyzny, nie poczuwa się do winy. Przeszedł na emeryturę. Natomiast sędzia Mariusz Wiązek, który wydał wyrok skazujący, nadal orzeka.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (562)