Kolumbia: policja udaremniła kolejny zamach bombowy
(AFP)
W stolicy Kolumbii, Bogocie, policja rozbroiła samochód-pułapkę, w którym znaleziono 250 kg materiałów wybuchowych. Władze twierdzą, że gdyby doszło do eksplozji, byłby to największy zamach terrorystyczny w historii tego kraju.
Samochód z materiałami wybuchowymi znaleziono w dzielnicy bogatych rezydencji i siedzib różnego rodzaju firm. Został zaparkowany tuż przed drzwiami redakcji tygodnika Voz, organu prasowego Komunistycznej Partii Kolumbii.
Dyrektor Voz, Carlos Lozano twierdzi, że za próbę dokonania zamachu są odpowiedzialne prawicowe oddziały paramilitarne. Sądzimy, że miała to być kara za naszą walkę z paramilitaryzmem w Kolumbii - powiedział dziennikarz gazety Alvaro Angarita agencji Reuters.
Kilka dni temu doszło do wybuchu samochodu-pułapki w drugim co do wielkości mieście Kolumbii - Medellin. Użyto wtedy ok. 30 kg materiałów wybuchowych. Zginęło 6 osób, a ponad 80 zostało rannych.
W Kolumbii od 1948 r. trwa wojna domowa. W ostatnich dziesięciu latach zginęło ponad 40 tys. osób. (mag)