Przyczyną katastrofy samolotu boliwijskich linii LaMia, do której doszło pod koniec listopada w Medellin w Kolumbii, był szereg błędów ludzkich. W wypadku zginęło 71 osób, w tym piłkarze i działacze brazylijskiej drużyny piłkarskiej Chapecoense.
- Dyrektor generalny boliwijskich linii lotniczych LaMia aresztowany ws. katastrofy samolotu w Medellin w Kolumbii
- Aresztowano także pięć innych osób, w tym sekretarkę i mechanika samolotowego
- Do Brazylii uciekła pracownica linii, która miała wydać zgodę na lot
- W zeszłotygodniowej katastrofie zginęło 71 osób
Z ujawnionych nagrań rozmów wieży kontroli lotów z pilotem samolotu pasażerskiego, który rozbił się w poniedziałek w Kolumbii, wynika, że kapitan zgłaszał brak paliwa oraz awarię elektryki maszyny.
W stolicy Kolumbii, Bogocie, policja rozbroiła samochód-pułapkę, w którym znaleziono 250 kg materiałów wybuchowych. Władze twierdzą, że gdyby doszło do eksplozji, byłby to największy zamach terrorystyczny w historii tego kraju.