"Kolory raju" od piątku na ekranach polskich kin
Irański film "Kolory raju", nagrodzony Grand Prix na festiwalu w Montrealu w 1999 roku, wchodzi w piątek na ekrany polskich kin. Jest to opowieść o niewidomym chłopcu i jego ojcu, który nie chce zaakceptować kalectwa syna.
W środę w warszawskim kinie Muranów w przepremierowym pokazie filmu wzięły udział dzieci słabowidzące. Jak podaje serwis Stopklatka, dialogi czytała dzieciom lektorka. Film ma bardzo bogatą ścieżkę dźwiękową - słychać tu dokładnie burzę, szeleszczące liście w lesie, śpiew ptaków, kumkanie żab, a nawet dźwięk pluskającej w wodzie rybki.
Odtwórcą roli chłopca, Mohammada, jest niewidomy Mohsen Ramezani. Czułem, jak dojrzewam grając w tym filmie. Zobaczyłem rzeczy, których wcześniej nie widziałem - lasy, morze, góry, step, kwiaty, rzeki i mnóstwo innych. Teraz wiem, jak wygląda świat - powiedział Mohsen Ramezani po występie w filmie.
Film jest określany jako "baśń o dziecięcej niewinności". Akcja obrazu rozpoczyna się w Teheranie. Do szkoły dla niewidomych dzieci przyjeżdżają rodzice, by zabrać dzieci na wakacje. Ojciec Mohammada zjawia się bardzo późno i nie chce wziąć ze sobą chłopca. Wreszcie zawozi go do rodzinnej wioski, ale ciągle przeszkadza mu jego kalectwo. Chce się go pozbyć.
Film, zrealizowany przez Majida Majidi, został oceniony jako przejmujący, wzruszający, głęboko liryczny, symboliczny, poetycki. Film ma głęboko metafizyczny charakter, a oglądając go doświadczamy mistycznego kontaktu z naturą - uznał na łamach New York Times Stephen Holden.
Reżyser filmu, Majid Majidi, zrealizował wcześniej m.in. filmy: "Baduk" - pokazywany na festiwalu w Cannes w 1992 roku, "Ojciec" - nagrodzony na festiwalach w San Sebastian, Sao Paulo i Turynie, i "Dzieci niebios" - nominowany do Oscara oraz nagrodzony w plebiscycie publiczności na Warszawskim Festiwalu Filmowym w 1999 roku. (mk)