Kolejny skandal z Marianem Banasiem. Michał Szczerba ma teorię
Z ustaleń "Rzeczpospolitej" wynika, że do Kancelarii Premiera od 2016 r. wpływały skargi na Arkadiusza B., jednego z bliskich współpracowników Mariana Banasia. Co na to Michał Szczerba? - Politycy PiS są w jakiejś mierze jego zakładnikami. Jeżeli "umeblował" w swoim resorcie współpracowników, którzy pod jego bokiem dokonywali przekrętów VAT-owskich, to znaczy, że było przyzwolenie służb. To nie są elementy niepołączone. Być może politycy PiS i ich rodziny mają sporo rzeczy za uszami, o czym Banaś wie, dlatego jest bardzo groźny - komentował poseł PO w programie "Tłit". - Za każdy dzień obecności Banasia w NIK odpowiedzialny jest osobiście Jarosław Kaczyński. To on go namaścił, wspierał, to on prawdopodobnie wyposażył go już w listopadzie 2015 r. w nowych pracowników. Nie wiem, czy po to, żeby go kontrolować, czy po to, żeby mu zapewnić bezkarność - dodał Szczerba.
Niesamowite że są jeszcze politycy… Rozwiń
Transkrypcja: