Kolejny ochroniarz Putina robi błyskotliwą karierę. Zostanie ministrem
Rosyjskie media poinformowały, że Putin nominował na nowego ministra ds. sytuacji nadzwyczajnych generała Aleksandra Kurenkowa. To kolejny były ochroniarz Putina, który pnie się po szczeblach władzy.
Generał Aleksander Kurenkow - jak informuje serwis dailymail.co.uk - ma 49 lat. Jest szóstym ochroniarzem Putina, który został mianowany na wysokie stanowisko państwowe.
Niewiele o nim wiadomo. Z oficjalnych informacji przekazywanych przez rosyjską agencję Interfax wynika, że pełnił ostatnio funkcję zastępcy dyrektora Gwardii Narodowej Rosji. Wcześniej służył w Federalnej Służbie Bezpieczeństwa i Federalnej Służbie Ochrony, która zajmuje się m.in. ochroną prezydenta Rosji.
- Putin zna go dobrze osobiście - przyznał rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow, pytany o tę kandydaturę. - Wybór ten oznacza, że zdaniem głowy państwa cechy osobiste, przygotowanie służbowe i zawodowe Kurenkowa pozwolą mu pełnić tę funkcję - dodał.
Poprzednik został zamordowany?
Jewgienij Ziniczew, poprzednik Kurenkowa na stanowisku ministra ds. sytuacji nadzwyczajnych, również w przeszłości był ochroniarzem Putina.
Wcześniej był związany z KGB, w którym swoją karierę zaczynał także Putin. Po odejściu z federalnej Służby Ochrony od 2016 do 2018 roku był wicedyrektorem Federalnej Służby Bezpieczeństwa. Przez kilka miesięcy sprawował także funkcję gubernatora obwodu kaliningradzkiego. Potem trafił na fotel ministra.
Ziniczew zginął we wrześniu ubiegłego roku na Syberii. Oficjalnie był to wypadek. Minister miał ruszyć na pomoc kamerzyście, który stracił równowagę, stojąc na skraju urwiska. Obaj runęli do wody i zginęli.
Znany rosyjski politolog i historyk prof. Walerij Sołowiej jest przekonany, że nie był to wypadek. Uważa, że Ziniczewa zamordowano.
Według analityków Putin miał szykować Ziniczewa na swojego następcę. Jeśli więc rzeczywiście został zamordowany, może to oznaczać, że nie wszystkim ta kandydatura przypadła do gustu.
"Putin ufa tylko tym, którzy udowodnili swoją lojalność, strzegąc jego życia"
Kurenkow jest kolejnym ochroniarzem Putina, który robi karierę. 49-letni Aleksiej Diumin został gubernatorem obwodu tulskiego.
53-letni Dmitrij Mironow przez jakiś czas sprawował funkcję gubernatora obwodu jarosławskiego. Teraz znów stoi u boku Putina jako jego asystent.
49-letni Siergiej Morozow, został gubernatorem obwodu astrachańskiego, zanim powrócił do służb specjalnych w randze generała.
Najwyższym awansem może się pochwalić 68-letni Wiktor Zołotow, który stoi obecnie na czele rosyjskiej Gwardii Narodowej.
Skąd tak zaskakujące awanse ludzi, którzy pełnili funkcję ochroniarzy? Zdaniem analityków świadczą one o tym, że coraz bardziej paranoiczny Putin w pełni ufa tylko tym, którzy udowodnili swoją lojalność, strzegąc jego życia.
Źródło: interfax.ru. dailymail.co.uk
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski