Kolejny atak palestyńskiego nożownika w Jerozolimie
Nie żyje Palestyńczyk, który w niedzielę rano zaatakował nożem jednego z izraelskich policjantów w centrum Jerozolimy, w pobliżu Starego Miasta. Zamachowiec został zastrzelony przez izraelskie siły bezpieczeństwa; policjant z ranami szyi trafił do szpitala.
29.11.2015 | aktual.: 29.11.2015 10:13
Jak poinformowała rzeczniczka izraelskiej policji Luba Samri, zamachowcem był 38-letni Palestyńczyk, mieszkający na Zachodnim Brzegu Jordanu. Mężczyzna zaatakował nożem jednego z dwóch policjantów, patrolujących okolice historycznej Bramy Damasceńskiej. Podczas ataku miał krzyczeć "Allah akbar".
Ataki Palestyńczyków na Izraelczyków wciąż nie ustają. Najczęściej dokonywane są z użyciem ostrych narzędzi, a także pojazdów.
Od początku października w palestyńskich zamachach zginęło kilkunastu Izraelczyków. Według palestyńskiego resortu zdrowia zginęło też ok. 90 Palestyńczyków; większość z nich stanowili zamachowcy, których - jak informuje strona izraelska - zastrzelili funkcjonariusze izraelskich sił bezpieczeństwa bądź cywile. Ponad 20 Palestyńczyków zginęło w starciach z izraelskimi żołnierzami.
Tę najnowszą falę przemocy wywołała eskalacja sporu o dostęp muzułmanów i żydów do obiektów sakralnych na Wzgórzu Świątynnym w starej części Jerozolimy. Znajdują się tam pozostałości obu żydowskich świątyń z czasów biblijnych, natomiast dla muzułmanów jest to miejsce, z którego Mahomet odbył podróż do nieba.
Oliwy do ognia dolały nieoficjalne doniesienia ze strony palestyńskiej, że Izrael usiłuje zmienić religijne status quo Wzgórza Świątynnego. W pobliżu znajdującego się tam meczetu Al-Aksa zakazane jest odprawianie modlitw innych niż muzułmańskie, jednak Palestyńczycy pozostają nieufni wobec intencji Izraela z powodu częstszych w ostatnich latach wizyt składanych na Wzgórzu przez religijnych aktywistów żydowskich i ultranacjonalistycznych polityków izraelskich.