Trwa ładowanie...
d2p6onv

Kolejni ranni wrócili z Węgier do Polski

Kolejnych czterech rannych w wypadku polskiego autobusu nad Balatonem powróciło w czwartek do Polski. Trzy osoby przewieziono samolotem sanitarnym, jedna - pod opieką rodziny - powróciła samolotem rejsowym.

d2p6onv
d2p6onv

Do Polski samolotem czarterowym powrócili także w czwartek członkowie rodzin 19 ofiar śmiertelnych katastrofy. Jak zapewniają przedstawiciele polskich władz konsularnych, ciała ofiar zostaną przetransportowane do Polski jeszcze w tym tygodniu.

Do niedzieli do kraju powróci większość rannych w wypadku Polaków. Odleci ok. 10 osób, a więc ci, którzy - zdaniem lekarzy - mogą bez uszczerbku dla zdrowia znieść transport lotniczy. Pozostali, najbardziej poszkodowani, spędzą w węgierskich szpitalach jeszcze co najmniej dwa tygodnie.

Będziemy się starali, aby hospitalizowani na Węgrzech Polacy leżeli w jednym szpitalu, bo wtedy będą mogli mieć lepszą opiekę psychologów i tłumaczy - powiedziała konsul Polski w Budapeszcie, Teresa Notz.

Już w piątek, a najpóźniej w sobotę, będą znane wyniki badań stanu technicznego polskiego autokaru, który rozbił się nad Balatonem. Nieoficjalnie wiadomo, że eksperci, z którymi pracował także badający działanie systemu ABS specjalista z firmy DAF (rozbity autobus był tej marki), uznali ten stan za dobry.

d2p6onv

Węgierscy eksperci zwrócili się do strony polskiej o przekazanie szczegółowych informacji dotyczących napraw, jakie w ostatnim czasie przechodził polski autobus. W wozie, który uległ wypadkowi - jak wyjaśnili - nie było książki serwisowej.

Węgierscy policjanci, którzy badają przyczyny wypadku, ciągle mają wątpliwości co do tego, który z kierowców prowadził autobus w chwili katastrofy: ten, który zginął na miejscu, czy ten, który przebywa na oddziale intensywnej terapii szpitala w Zalaegerszeg. Nadal nie wiadomo, który z kierowców podpisał krążek tachografu, pracującego w autokarze w chwili wypadku.

Na miejscu katastrofy polskiego autobusu, obok ustawionego dwa dni wcześniej prowizorycznego drewnianego krzyża, w czwartek stanął wielki kamienny krzyż. W miejscu tym często zatrzymują się Węgrzy i przebywający w tym kraju Polacy. Składają kwiaty i palą znicze.

W nocy z niedzieli na poniedziałek w miejscowości Balatonszentgyoergy w wypadku polskiego autobusu, którym do sanktuarium maryjnego w Medjugorie w Bośni podróżowali pielgrzymi, głównie z Lubelszczyzny, zginęło 19 osób, a 32 zostały ranne. (aka)

d2p6onv
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2p6onv
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj