Kolejne wyroki śmierci w Chinach
Sąd w prowincji Sinkiang, na północnym zachodzie Chin, skazał kolejnych sześć osób na śmierć w związku z lipcowymi zamieszkami na tle etnicznym, w których zginęło prawie 200 osób - podała chińska agencja Xinhua. Wśród skazanych znajdują się Ujgurzy i Chińczyk (Han).
15.10.2009 | aktual.: 15.10.2009 11:33
W sumie wyroki śmierci usłyszało dotychczas 12 uczestników zamieszek - sześciu skazano w poniedziałek.
W czwartek w przypadku trzech spośród sześciu skazanych orzeczono wyrok w zawieszeniu na dwa lata, co oznacza zmianę kary śmierci na dożywotnie więzienie w przypadku dobrego sprawowania - poinformowała Xinhua, powołując się na sąd w Urumczi, stolicy autonomicznego regionu Sinkiang.
Tego samego dnia za udział w zamieszkach między miejscowymi Ujgurami a napływowymi Chińczykami (Han) skazano jeszcze trzy osoby na dożywocie, a pięć - na kary więzienia, przy czym wysokości wyroku agencja nie sprecyzowała.
Według AFP nazwiska 14 skazanych w czwartek są w większości ujgurskie. Skazano też dwóch Chińczyków, w tym jednego na śmierć za zabicie Ujgura.
5 lipca w Urumczi wybuchły zamieszki po zdławieniu pokojowej demonstracji, której uczestnicy domagali się wyjaśnienia okoliczności śmierci dwójki Ujgurów w fabryce w prowincji Guangdong, na południu Chin. Według oficjalnych danych, w ciągu kilku dni zamieszek zginęło 197 osób.
Organizacje ujgurskie na uchodźstwie twierdzą, że ofiar śmiertelnych mogło być znacznie więcej - nawet 800.
Ujgurzy, którzy są muzułmanami związanymi kulturowo z Azją Środkową, stanowią około 40 procent 20-milionowej ludności Autonomicznego Regionu Sinkiang-Ujgur. Napięcia na tle etnicznym są w Sinkiangu bardzo silne od lat.