Kolejne starcia w Irlandii Północnej
W nocnych starciach w Portadown w Irlandii Północnej, które poprzedziły czwartkowe marsze protestanckie w 19 miastach prowincji, 19 policjantów i dwóch demonstrantów zostało rannych - poinformowała policja.
W zamieszkach, w których uczestniczyło około 200 osób, żaden policjantów nie odniósł poważniejszych obrażeń. Do rozpędzenia manifestantów policja użyła armatek wodnych i plastikowych pocisków, demonstranci natomiast rzucali w policję butelkami z benzyną i próbowali wedrzeć się do katolickich nieruchomości. Zamieszki na mniejszą skalę miały miejsce także w innych miastach Ulsteru.
Na czwartek w całym Ulsterze zapowiedziane są marsze protestanckiego zakonu Oranżystów, które upamiętniają datę 12 lipca, kiedy to w 1690 roku Wilhelm Orański pokonał w bitwie pod Boyne katolika Jakuba II.
W środkowej Anglii trwają od trzech dni rozmowy, których celem jest wznowienie procesu pokojowego. Premierzy Wielkiej Brytanii Tony Blair i Irlandii Bertie Ahern usiłują doprowadzić zawarcia kompromisu między głównymi partiami Irlandii Północnej.
Negocjacje utknęły w martwym punkcie, gdy dwa konserwatywne ugrupowania protestanckie wycofały swoich przedstawicieli. Ich celem jest wprowadzenie w życie porozumienia z 1998 roku, które od pewnego czasu napotyka trudności. Głównymi punktami spornymi są: rozbrojenie IRA, kształt przyszłych sił policyjnych prowincji oraz militarna obecność Brytyjczyków w Ulsterze. (and)