Kolejne roszady w Nowoczesnej. Dotyczą również Petru
Kamila Gasiuk-Pihowicz może zostać jedną z wiceprzewodniczących Nowoczesnej. Z nieoficjalnych doniesień wynika też, że we władzach partii zasiądzie jej były lider, Ryszard Petru. Niektórzy stracą swoje posady.
15.12.2017 | aktual.: 15.12.2017 10:42
- Na pewno będę chciała, żeby do zarządu weszła Kamila Gasiuk-Pihowicz, jako wiceprzewodnicząca - zapowiedziała w rozmowie z PAP szefowa Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer.
W czwartek doszło do spotkania Lubnauer i Petru. Z nieoficjalnych informacji PAP wynika, że były lider Nowoczesnej może ostatecznie znaleźć się we władzach partii. Chętnie widziałaby go w tej roli sama Lubnauer. - Dotychczas deklarował, że nie chce być w zarządzie, ale jest mile widziany - oznajmiła.
Na obecnych funkcjach mają pozostać sekretarz generalny partii Adam Szłapka i skarbnik Mirosław Pampuch. Jak podkreśliła liderka Nowoczesnej, "obaj bardzo dobrze spełniają swoje zadania".
Z rozmów PAP z politykami Nowoczesnej wynika, że w zarządzie mogą pozostać posłowie: Joanna Scheuring-Wielgus, Jerzy Meysztowicz oraz Paweł Rabiej. Dołączyć do nich mają przedstawiciele regionów, m.in. szef mazowieckich struktur Sławomir Potapowicz.
Wiceszefową ugrupowania z kolei prawdopodobnie nie będzie posłanka Joanna Schmidt, prywatnie partnerka życiowa Ryszard Petru.
Zmiana lidera
Katarzyna Lubnauer pokonała Ryszard Petru w wyborach na szefa partii 25 listopada. O stanowisko początko chciała się ubiegać również Kamila Gasiuk-Pihowicz, ale ostatecznie poparła kandydaturę Lubnauer.
Nowoczesna wybierze nowy zarząd na sobotniej Radzie Krajowej.